Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ciapaty

Rozładunek cegieł

dr_evil2015-08-08, 13:51
Oryginalny sposób na rozładunek

Bezpieczne morze

Rage962015-07-12, 23:35
Scenka miała miejsce nad Bałtykiem.

Podczas obiadu w restauracji jakiś mężczyzna woła swoje dziecko w ciapackim języku. Starsza pani, która to usłyszała mówi do swojego męża "A miało tu być bezpiecznie".

Ciapaty uratował życie

BongMan2015-05-04, 18:53
Pewien ciapaty w autobusie ocalił mi życie.
Śmierdział tak strasznie, że wysiadłem zanim go wysadził.

Zgadywajka

androgenius2015-04-19, 0:00
Co najlepiej połączy białego z ahmedem?

ukryta treść
Trajektoria pocisku

Cyganie z dworca we Wrocławiu

K................o • 2015-01-31, 14:38
Dzisiaj na dworcu we Wrocławiu-czekając na autobus-postanowiłem posilić się moją ulubioną fasolką po bretońsku. Kiedy zacząłem degustacje tej wspaniałej potrawy,podeszła do mnie cyganka (na moje oko 25l) i poprosiła,żebym kupił jej fasolkę,albo oddał swoją. Oczywiście jej odmówiłem po tym,jak zobaczyłem że ma na sobie nowiuśką bluzę adidasa z kolekcji "firebird"-warta jakieś 200zł. Natychmiast zostałem zbluzgany i opluty,a wtedy już powiedziałem jej,że skoro stać ją na takie ciuchy,to dlaczego miałaby nie mieć na miskę fasolki? "Nooo, chyba że zap🤬liłaś bluzę w jakimś sklepie, jak to ma w zwyczaju twoje plemie"
Przywaliła buraka i odeszła. To jednak nie koniec!
Pasożyt polował w restauracji dalej,aż trafił na starszą kobietę,którą urzekła sztucznymi łzami.
Kobieta kupiła jej schabowego z kartoflenzami...
Finał historii z baru "podróżnik" zagiął czasoprzestrzeń.
Cyganka siada przy stoliku, po czym wyciąga telefon przypominający samsunga "galaxy" i dzwoni.
Po chwili wpada p🤬lony cygan pod krawatem i wp🤬la wspomnianego schaboszczaka.
No ,k🤬a,zabić,spalić,utopić!

materiał własny.

Historia z kebabem

d................0 • 2015-01-25, 15:18
To się zaczyna niewinnie. Jesteś głodny, kupujesz kebaba. Smakuje ci. Później jesz kababy coraz częściej, wmawiając sobie, że dlatego, ponieważ ci smakują (w sumie tak jest). Po dwóch, trzech latach już codziennie jesz kebaba. Nagle arab mówi ci, że nie sprzeda ci twojego ulubionego dania, dopóki nie przystąpisz do jego siatki dżihadystów. Wyśmiewasz go i idziesz do innej budki z kebabem, ale Abdul już powiadomił wszystkich arabów w mieście o twojej odmowie. Ali, Jamal i Jaraf dostali mmesem twoje zdjęcie, i też odmawiają sprzedaży kebaba. Idziesz na dworzec i kupujesz kebab od pana Romka. To nie to. Nie ten sos, nie ta surówka. Mięso też niby to same ale nie ten smak. Zapisujesz się do psychologa, a on kieruje cię do grupy wsparcia. Idziesz na spotkanie Anonimowych Kebabolików. Po drodze mijasz budkę z kebabem. Nie wytrzymujesz i zapisujesz się do dżihadystów.

Nauka polskiego

BongMan2014-11-29, 0:08
Mam kumpla w pracy, 18 lat, Angol. Christian ma na imię. Codziennie mnie pyta o różne słowa po polsku i co ciekawe - większość zapamiętuje Pracujemy w restauracji - ja w kuchni, a on kelner-barman. W pewnym momencie do kuchni wchodzi manager i narzeka, pół żartem pół serio:
- Christian to rasista!
- Czemu?
- Przyszli Hindusi i mówi na nich, że są pakki i turbany.
Zaśmiałem się, ale wolałem nie komentować, co dwóch rasistów to nie jeden A za chwilę wchodzi Christian i po polsku do mnie:
- K🤬a. Wszędzie. Ciapaty!

Ciapaty kupuje kozę

essek2014-11-18, 19:14
Przychodzi ciapaty na targ w Karbali i chce kupić kozę.
- Ile za koziołka? - pyta handlarza.
- 14000 dinarów..
- K🤬a dużo, ile za koziczkę?
- 31000 dinarów - odpowiada handlarz.
Zmartwiony drożyzną dostrzega w rogu kadłubek kozy po przeciwpiechotnej, bez kopytek.
- OOO ile za ten kadłubek?
- 54000 dinarów.
- Ja p🤬lę czemu tak dużo za zj🤬ą kozę?? - zirytował się..
- Bo to model dla seniorów - nie sp🤬ala ^^

nie, to nie jest materiał własny