Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#ciapaty

Jak załatwić szmatogłowych

GranatPL2013-03-27, 16:59
Wczoraj do knajpy mojego ojca zawitało trzech arabskich brudasów. Zamówili (po angielsku), podkreślając że kategorycznie ma być kurczak. Wpieprzali, że mało im turbany się nie porozplątywały. Popili, pojedli, pogadali (tak, allah akbar tez było) zapłacili i poszli. I tak się teraz zastanawiam - czy jest szansa, że ktoś im przetłumaczy paragon? Konkretnie pozycję "paszteciki wieprzowe"?

Pierwszy weselny taniec

~Angel2013-03-16, 13:28
Prawdziwa miłość

Dwa Ciapate

W................e • 2013-02-26, 23:30
- Helllooo, how old arr you ??
- I'm dirty
- I'm dirty too

Kijek

R................Q • 2013-02-01, 3:09
Podparty kijem.

Imię dla ciapatego

j................e • 2013-01-31, 23:51
Tak się składa, że mieszkam i pracuję w Niemczech. Dziś przyszedł do Nas do pracy jeden nowy - ciapaty arab. Widząc nowego ciapka od razu udałem się do kolegi (polaka) aby dowiedzieć się jak ów nowy afrykaniec (Tunezyjczyk bodajże) się nazywa, żeby nie wołać do Niego "Eee Junge!" jak czegoś będę potrzebował.
- Jak się wabi ten nowy arab? - zapytałem.
- Wahbi - odpowiedział kolega.
Tak więc jak na afrykańskiego ciapka przystało Wahbi wabi się Wahbi.

Cygańska historia

MówMiAndrzej2013-01-29, 15:40
Ostatnio jechałem autobusem do pobliskiego miasta i po paru przystankach pojazd był już przepełniony, ale kierowca zatrzymał się na następnym przystanku i wpuścił kilka osób oprócz ... ?
Oprócz cyganichy i jej dwóch małych brudasów. Cała ta scena śmiesznie wyglądała gdy kierowca rzucił "Pani nie wchodzi."

I żeby nie było. Kojarzę tą grupę złodziejsko-żebraczą gdyż wiele razy chodzą na żebry pod kościół lub inne miejskie atrakcje dlatego z wielkim zacieszem na twarzy oglądałem ich smutne pyski.