Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#byk

Honoru partnerki trzeba bronić

c................r • 2013-11-22, 18:08
Sytuację obrony honoru swojej partnerki przedstawia ten oto zabawny rysunek:



A jak było, to c🤬j w dupę temu, co tagował i wtedy można zbyłować.

Z cyklu "Sedesowe przemyślenia".

T................o • 2013-06-19, 15:30
-Jak nazywa się byk rozliczający pity?
.

.

.

.

.
-PitBull


Nie było bo własne

Byk i mrówka

kwinto19922013-05-22, 19:49
Stoi sobie mrówka w trawie, podchodzi do niej byk i mówi:
- Mrówko, kocham Cię, zostań moją żoną!
- No co ty byku, ty taki wielki, ja taka mała, nie uda się nam....
- Ale daj mi szansę proszę!
Skoro byk tak ładnie prosił to mrówka postanowiła dać mu szanse.
- Tylko mrówko zanim będziemy razem musisz się odwrócić i policzyć do dziesięciu.
No to mrówka się odwraca i liczy 1,2,3..10
Skończyła, odwraca się, a byk się zmniejszył do jej rozmiarów.
- Jak to zrobiłeś - zapytała.
- No bo widzisz mrówko, ja nie jestem takim zwykłym bykiem...
Ja jestem Skurczybykiem

Twardziel

G................z • 2013-03-13, 21:39
Na łące pasie się wielki byk. Odgania ogonem muchy i szczypie zieloną trawkę. W pewnym momencie zauważa kątem oka wychodzącego zza pagórka białego królika, który coś krzyczy.
Byk wraca do jedzenia, a zbliżający się królik wrzeszczy:
- Z drogi, bo idzie królik, król zwierząt.
Byk dalej spokojnie zajada trawę i macha ogonem. Królik staje za nim i mówi:
- Jak zaraz nie odejdziesz to gorzko tego pożałujesz. Liczę do trzech... Razzzz, dwaaaa....
W tej chwili byk wali wielkiego placka i to tak, że trafiła prosto w królika, po czym wraca do jedzenia. Po kilku minutach z kupy wynurza się cały brązowy królik i mówi:
- No i co, zesrałeś się ze strachu, cwaniaczku?