Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#botanik tołpa

BOTANIK STANISŁAW TOŁPA I JEGO LEK NA RAKA Z TORFU

P................6 • 2014-06-24, 12:07


Laboratorium Pracowni Biologii i Biochemii Torfu Akademii Rolniczej zostało sparaliżowane. Mimo wysiłków milicjantów nie sposób było wejść do budynku oblężonego przez tłum - Janina Jaworska, szefowa laboratorium, dostała się do pracy przez okno. Ci, którzy dotarli wcześniej, koczowali nocą z torbami, niemowlętami na ręku, z wyszorowanymi słoikami, butelkami po wódce, winie, mleku. I z nadzieją na choćby trochę słonego płynu w kolorze herbaty. Był rok 1987. Polska uwierzyła, że wrocławski botanik prof. Stanisław Tołpa wyprodukował z torfu lek na raka. Trzeba było tony torfu i tygodnia czasu, by uzyskać półtora kilograma zbawiennego proszku, który rozpuszczało się w wodzie. Płyn najpierw krążył wśród rodziny i znajomych, a z czasem wieść o nim rozeszła się po Polsce.