Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#bitwa

Heroes 3

BongMan2014-04-20, 17:12
1800 cyklopów królewskich dostaje wp🤬l.

Rocznica bitwy o Karbalę

krz22014-04-03, 15:09
Witam drodzy sadole, dzisiaj mija 10 rocznica bitwy o Karbalę.

"Karbala 2004, Bitwa o Citty Hall (ratusz). 32 Polskich i 16 Bułgarskich żołnierzy broniło się przez 4 dni w Ratuszu w mieście Karbala, byli otoczeni przez nieznaną liczbę rebeliantów (szacuje się że od 400 do nawet 1500). Tylko po pierwszym dniu wymiany ognia Polskie i Bułgarskie jednostki zabiły 80 i zraniły nawet 120 rebeliantów. Przez te 4 dni Polacy oraz Bułgarzy nie stracili ani jednego ze swoich (jeden z Bułgarów został ranny)."

Powinniśmy być dumni z naszych żołnierzy że dzielnie bronią się przed wrogiem, czy to niemiec czy brudas - zwyciężymy!

Bitwa o Karbalę

zyzio9662014-01-03, 22:39
Największe starcie bojowe żołnierzy Sił Zbrojnych RP od czasu II wojny światowej. Szukałem i nie znalazłem więc wrzucam.



Ciekawych odsyłam do wikipedii

Mój dziadek vs szwab

BongMan2013-12-19, 17:34
Historia rodzinna.

Mój dziadek był gdzieś w jakiejś knajpie, gdzie stałym bywalcem był stary niemiec bez nogi. W knajpie, jak to w knajpie, sporo ludzi, a frycki kombatant opowiada oczywiście o wojnie. Dziadek tam nowy, ale po minach ludzi mógł stwierdzić, że słyszą te opowieści nie pierwszy raz. Niemiec gada, gada:
- (...) a nogę straciłem na bitwie pod Stalingradem.
Wszyscy cisza, a dziadek:
- To po c🤬j tam lazłeś?

Armia Starożytnego Rzymu-Bitwa Cz.3

g................2 • 2013-10-20, 21:15
1.Bitwa zorganizowana

W czasie bitwy pośrodku stawały oba rzymskie legiony,a obok nich legiony sprzymierzeńców.Kawaleria ustawiała się na skrzydłach.

W szyku bojowym hastati ustawieni w prostokąt złożony ze 120 ludzi(10 rzędów po 6 żołnierzy w każdej centurii stawały w jednej linii)tworzyli pierwszą linię.Między manipułami pozostawiano przerwę osłanianą w drugiej lini przez manipuł principes.
Manipuły triarii osłaniały przerwy pozostawione między manipułami principes,dzięki czemu ustawienie wojska miało kształt ukośnej szachownicy.

Legion ruszał do walki ruszał etapami.Pierwsi nacierali hastati rzucając w nieprzyjaciela oszczepami i walcząc wręcz.W razie zwycięstwa szli dalej naprzód,a pozostałe linie postępowały za nimi.W przypadku porażki wycofywali się w zorganizowanym porządku,a w pierwszej linii stawali principes podejmując walkę.W tym samym czasie triarii klękali na jedno kolano zasłaniali się tarczami i wystawiali do przodu ostrza włóczni,tworząc jakby mur,za którym przegrupowywały się od nowa oddziały hastati zmuszone do cofnięcia się.Gdy nieprzyjaciel odparł także principes,do ostatecznego i kontrataku wchodziły oddziały triarii.
Dzięki takiej taktyce walki oddziały mogły walczyć w każdej sytuacji.Ich mobilność zwiększali jeszcze welici,przeważnie niezależni od centurii,do której przynależeli,gdyż tworzyli jej dwa ostatni szeregi lub wchodzili pomiędzy oba manipuły w sytuacji wymagającej utworzenia ciągłego frontu natarcia.Czasami wystawiano przed ich pierwszą linię i wtedy oni rozpoczynali atak wciągając nieprzyjaciela do potyczek.
Kawaleria ustawiała się na skrzydłach wysuwając do przodu jeźdźców lekkozbrojnych.


2.Szyk otwarty albo zwarty

Wewnątrz centurii żołnierze ustawiali się w odległości ok 90 cm.
od siebie,ale w zależności od sytuacji zawierali lub otwierali szyk.Prawdopodobnie legioniści rozpoczynali atak w szyku otwartym,a po wyrzuceniu oszczepów,natychmiast go zwierali.

Liczbę szeregów w manipule uzależniano od ustawienia nieprzyjaciela.Jak się wydaje,na ogół ustawiano się w 8 szeregach
otwartych lub czterech zwartych.W bitwie pod Pydną manipuły musiały występować w szyku ściśle zwartym,by móc przeciwstawić się formacjom macedońskiej falangi znanym ze zwartości ich szeregów.

Manipuł principes i hastati w szku otwartym


Ten sam manipuł w szyku zwartym


3.Początek bitwy

Przed rozpoczęciem bitwy głównodowodzący wzywał wróżbitów,by się dowiedzieć,czy bogowie mu sprzyjają.Następnie wygłaszał mowę do żołnierzy zagrzewając ich do walki.
Pierwsi do boju szli welici i kawalerzyści ich zadaniem było zmęczenie nieprzyjaciela i odebranie mu chęci do walki.
Legioniści wkraczali do akcji na sygnał trębacza i zaczynała się bitwa.

4.Walki wręcz

Z włóczniami i mieczami w ręku legioniści nacierali podchodząc blisko przeciwnika.Principes(główna siła armii) mogli w ten sam sposób wchodzić między walczących hastati.

Falanga macedońska była znana z tego,że dzięki swojej zwartości mogła zgnieść każdego przeciwnika.Tworzyło ją szesnaście rzędów żołnierzy uzbrojonych w długie 6 metrowe włócznie(sarrisy).Żołnierze w pierwszych 5 szeregach wysuwali swoje włócznie do przodu tworząc istny mur żelazny.

Oddziały rzymskie,znacznie lżej uzbrojone,ustawiano luźno(między manipuałami pozostawiano odstępy) z łatwością mogły zostać rozbite przez najeżony sarrisami zwarty szyk Macedończyków.Skutecznym,jak się okazało sposobem było rzucanie oszczepami.Natarcie załamało się.



4.Ruchliwość Rzymian

Wielką zaletą armii rzymskiej była jej ruchliwość.Nowe oddziały można było wprowadzić do walki w każdej chwili i w każdym miejscu.Triarii przeważnie tworzyli straż tylną,ale w bitwie pod Kynoskefalaj(197 r. p.n.e.) ustawieni na skrzydłach atakowali nieprzyjaciół z boku.W razie potrzeby principes wchodzili w wolne przestrzenie i tworzyli falangę.W bitwie pod Zamą(202 r. p.n.e.)Scypion wykonał manewr odwrotny: w chwili natarcia słoni wycofał principes na skrzydła pozostawiając wolne przestrzenie,w które zwierzęta weszły nie wyrządzając żadnych szkód.Zaatakował je dopiero gdy słonie znalazły się w środku rzymskiej armii.

5.Taktyka walki

Rzymianie nie byli wielkimi taktykami.Liczyli przede wszystkim na zręczność swoich legionistów i na zdyscyplinowanie oddziałów.
W czasie bitwy legion miał tylko jeden cel:Rozbić środek formacji wroga i spowodować panikę oraz odebrać mu chęć do dalszej walki.Taki sposób walki mógł mieć katastrofalne następstwa.gdyby przeciwnik okazał się geniuszem wojskowym.I rzeczywiście w bitwie pod Kannami(216 r. p.n.e.) doszło do największej klęski Rzymian właśnie wskutek zastosowania przez nich takiej taktyki.
Hannibal wycofał się ze środka i uderzył na skrzydła druzgocząc całą armię rzymską .

6.Inne sposoby walki

Tylko najwybitniejsi dowódcy,jak Scypion czy Cezar,potrafili wymyślić inne sposoby walki.Scypion,walcząc z bratem Hannibala,zaatakował najpierw oba skrzydła Kartagińczyków jednocześnie,nie nacierając na ich środek w ogóle.Odniósł zwycięstwo zanim bitwa naprawdę się zaczęła.
Czasami armia musiała stanąć w szyku specjalnym.na przykłada w tzw. cuneus(obrazek będzie niżej):kilku najodważniejszych porywało za sobą pozostałych tworząc coś w rodzaju klina,lub tzw. orbis:żołnierze broniąc się ustawiali się w okrąg.Znane było także ustawienie się w kwadrat.W czasie walki liczyły się jednak przede wszystkim umiejętności i odwaga legionistów.

Legionista w czasie ataku.Rzuca najpierw lekkim oszczepem,później ciężkim,następnie sięga po miecz i atakuje wręcz.


Udany manewr Hannibala w bitwie pod Kannami.Rzymianie uderzyli w środek,a Hannibal ustąpił miejsca nie podejmując walki po czym uderzył na skrzydła.


1.Wprowadzając principes pomiędzy hastati można utworzyć falangę.
2.Pod Zamą Hannibal zaatakował słoniami,Scypion wycofał principes na skrzydła i pozwolił słoniom wejść pomiędzy legionistów.
3.Pod Kynoskefalaj triarii wykonali manewr oskrzydlający i zaatakowali nieprzyjaciela z boku
4.Ceneus
5.Scypion powtarza manewr Hannibala.

Bitwa pod Chocimiem - inscenizacja

j................4 • 2013-10-20, 11:31
Witam,
Dzisiaj chciałem Wam zaprezentować materiał z tegorocznej inscenizacji bitwy pod Chocimiem. Materiał oraz montaż został wykonany przez mojego znajomego Adama Gozdalika.
Życzę miłego seansu.

War Thunder Heroes - Trailer

Dalione2013-08-29, 20:04
Mimo tego że już trochę pograłem w gierkę, to trailer naprawdę sprawia że mam ciarki na całym ciele [tak na k🤬sie też].

Bitwa Warszawska czyli Polskie Termopile

D................a • 2013-08-14, 20:42
"... nie można pamiętać o 11 Listopada zapominając o 15 Sierpnia."-Paweł Zaręba

Początkiem sierpnia, armia bolszewicka została zatrzymana przez Polaków. Najbliższy czas miał zdecydować o przyszłości Polski i całej europy.

Panie, Panowie i Sadole,
pojutrze będziemy obchodzić dzień natarcia doborowych oddziałów znad rzeki Wieprz na tyły bolszewików.Tym manewrem naczelny wódz Józef Piłsudski zmusił czerwonych do odwrotu i tym samym uratował młode państwo Polskie oraz zatrzymał zalew komunizmu na Europę.
Zwycięstwo określono mianem "Cud nad Wisłą"

A więc nie zapominajmy o bohaterach tych dni, bo ojcowie naszych dziadków uratowali im wszystkim tyłki.

Poniżej prezentuje filmik autorstwa Nowa Strategia o tejże bitwie.


Nie wstawiam tego do działu "dokumentalne" ponieważ chcę, żeby więcej osób zainteresowało się tematem.I oczywiste- "po tagach nie było"

Polska walcząca...

białywęgorz2013-07-31, 21:21
Witam, zapewne wiecie że Polska to najbardziej zaciekły do walki naród, nie ważne czy w kraju dzieje się dobrze, czy też źle - jak zachodzi potrzeba, to jesteśmy praktycznie nie do pokonania. Przedstawię wam tutaj 3 najważniejsze bitw dla Rzeczpospolitej, jak i dla losów całej Europy!

JESTEŚ POLAKIEM! PRZECZYTAJ!

1. Bitwa warszawska 1920 rok

ZSRR chciała zapanować nad całą Europą Zachodnią, pech chciał, że ich pierwszym i ostatnim rywalem była Polska. Chociaż ta bitwa nie była zwieńczeniem całej wojny Polsko - Bolszewickiej, to jej wynik z góry zakończył działania Rosjan. Ostatnią bitwą była bitwa nad Niemnem. Rosjanie posiadali ok. 100 000 piechoty natomiast Polska "zaledwie" 67 000. Straty po stronie polskiej wyniosły "tylko" 7 tys. natomiast po stronie Rosyjskiej aż 5 krotnie większe, bo aż 40 000 poległych. Wojna ta uchroniła Europę przed skomunizowaniem jej, a z pewnością by to nastąpiło, bo jedynie Niemcy mogli stawić jakikolwiek opór Rosjanom, ale był bo to jedynie opór...

2. Bitwa nad Beresteczkiem

Gdyby nie ta wygrana, dzisiaj Europa mogłaby żyć w religii islamskiej (może oprócz Polaków, my zawsze powstawiamy). Bitwa stoczona podczas Powstania Chmielnickiego na Ukrainie. Łączna liczebność wojsk Tatarko-Kozackich sięgała aż 160 tys., a Polski 70 tysięcy. Nie trudno się domyślić, że stłumiliśmy wrogów, straty po naszej stronie wyniosły tylko 700 wojujących (to bardzo mało, jak na tak liczebną armię), natomiast po stronie Tatarskiej... 40 000. Był to wielki sukces Rzeczpospolitej

3. Bitwa pod Wiedniem

Bitwa składa się z dwóch epizodów - oblężenia i bitwy. Pierwsze odbywało się podczas nieobecności Polaków, a wszystko miało miejsce na terenie Austrii. To kolejna bitwa, w której Polska ratuje Europę przed islamizacją. Łączna liczebność wroga podczas samej bitwy wynosiła ok. 70 tysięcy, natomiast po stronie Polskiej ok 20 tysięcy, w której przeważała Husaria, jazda Austriacka i Niemiecka. Łączne straty po "naszej" stronie wyniosły ok. 4 tysiące, natomiast po stronie islamskiej 10 000. Co prawda ta bitwa była jedynie epizodem, całej wojny Polsko - tureckiej, jednakże był to milowy krok w przegnaniu tatarów...

Oczywiście bitw było o wiele więcej, ale przedstawiłem te najbardziej znaczące.

Bitwa o Khe Sanh

D................k • 2013-07-14, 10:38



Amerykańska piechota morska w I Strefie Taktycznej (ICTZ), na południe od strefy zdemitaliryzowanej (DMZ) stopniowo rozciągała kontrolę nad obszarem 1600 mil kw. głównie wzdłuż skraju wybrzeża. Okazało się to jednak niewystarczające. Jeśli zamierzano utrzymać północne obszary Wietnamu Południowego, należało zablokować inflirtację Amrii Północnowietnamskiej przez drogę nr 9 z Laosu.
Kluczowy obszar rozciągał się wokół wioski Khe Sanh - porośniętych dżunglą wzgórz w pobliżu granicy laotańskiej. Rozmieszczono tam oddziały Marines wspierane przez 175 mm działa z obsługą piechoty zlokalizowane w dwóch bazach ogniowych - obozie J.J.Caroll i Rockpile. Piechota morska częściowo przejęła bazę sił specjalnych na północny wschód od wsi Khe Sanh.


Zbudowana na niskiej wyżynie wokół pasa startowego baza bojowa Khe Sanh została szybko uznana przez obie strony za pozycję newralgiczną. Dla armii północnowietnamskiej zdobycie Khe Sanh oznaczałoby nie tylko zwycięstwo propagandowe, lecz także otwarcie prowadzącej na wybrzeże drogi nr 9. Marines traktowali ją jak skałę na drodze komunikacyjnej ekspansji. Baza ta miała pomóc utrzymać dotychczasowe zdobycze amerykańskie i była tajnym punktem wypadowym do rajdów oddziałów sił specjalnych na terytorium Laosu i Wietnamu Północnego. Dowództwo amerykańskie uważało, że jeśliby udało się wciągnąć armię północnowietnamską w regularną bitwę na terenie wybranym przez Amerykanów, można by ją zniszczyć w połączonym szturmie artyleryjskim i lotniczym. Aby te plany się jednak powiodły, Marines musieli zająć większe obszary niż wyżyna Khe Sanh - konieczne stało się rozszerzenie kontroli nad wzgórzami na zachód i północ od bazy. Najważniejsze było wzgórze 881 północne, 881 południowe i 861 (cyfry oznaczają wysokość w metrach), widoczne z wyżyny i górujące nad rzeką Rao Quan, skąd z płn.-zach. mógłby nadejść atak północnowietnamski. Gdyby komuniści zajęli te wzniesienia, znaleźliby się w idealnej pozycji do ostrzału Khe Sanh, uniemożliwiając tym samym dostarczenie posiłków i zaopatrzenie drogą powietrzną. Wiosną 1967 roku podczas walk o te wzgórza Marines udało się wedrzeć na nie wyprzedzając wojska północnowietnamskie. Khe Sanh wyglądała na bezpieczną.
Ponieważ wojska amerykańskie potrzebne były również na innym terenie, a bytności wojsk nieprzyjaciela nie stwierdzono, zmniejszono liczebność garnizonu, pozostawiając tylko liczbę żołnierzy w sile mniej więcej kompanii, na 881 południowym i 861.



Mimo braku bytności nieprzyjaciela, Marines pracowali przy robotach fortyfikacyjnych: zbudowano bunkry i okopy, wzmocniono pozycje artyleryjskie i zmodernizowano pas startowy w Khe Sanh, aby mógł przyjmować samoloty transportowe. Jednak wywiad donosił o zwiększonej ruchliwości nieprzyjaciela, który koncentrować się zaczął za granicą z Laosem. Oznaczać to mogło tylko jedno - zamierzony atak na Khe Sanh. W styczniu 1968 garnizon otrzymał posiłki: trzy bataliony płk Dawida Lowndsa z 26 pułku piechoty morskiej. Zwiększono też liczbę patroli. Ustanowiono też dodatkowe placówki, które miały kontrolować dolinę rzeki Rao Quan. Przygotowywano się do oblężenia.
Amerykanie nie musieli długo czekać. 17 stycznia patrol odpowiadający za obronę wzgórza 881 południowego, wpadł w zasadzkę i został ostrzelany, a patrol który w dwa dni później udał się w to miejsce również został zaatakowany. Nieprzyjaciel wykorzystując mgły i monsunowe deszcze zajął 881 północne stwarzając zagrożenie dla pozostałych pozycji piechoty morskiej.



Dowódca płk. Dabney zaatakował siły nieprzyjaciela trzema plutonami, jednak szybko zostały przygniecione ogniem; mimo to jeden z plutonów zdołał wedrzeć się na wzgórze. Mimo to walki trwały aż do wieczora. Gdy samoloty Marines zrzucały napalm i bomby na pozycje nieprzyjaciela, Dabney poprosił o posiłki. Zamiast tego otrzymał rozkaz wycofania się na wzgórze 881 południowe. Wyglądało to na decyzje co najmniej dziwną.
Jednak jak się później okazało płk. Lownds miał trochę szersze spojrzenie na sytuację, którego dostarczył mu dezerter z armii Wietnamu Północnego. Według jego informacji dwie dywizje Wietnamu Płn. właśnie szykowały atak na właściwą bazę Khe Sanh, a atak na wzgórza był tylko manewrem mającym za zadanie odwrócenie uwagi od sedna operacji. Oczywiście Lownds mógł podejrzewać, że celowo zostaje wprowadzony w błąd, jednak nie miał czasu zwerfikowac tych informacji. Wszelkie wątpliwości rozwiały się jednak w nocy 21 stycznia. Tuż po północy około 300 wietnamczyków zaatakowało wzgórze 861, przechodząc przez obronę Marines i zajmując lądowisko dla śmigłowców. Ludzie z Kompanii K szybko przeszli do kontrataku, aby odzyskać utracone pozycje, jednak kontratak stracił na znaczeniu, gdy nagle setki rakiet, i pocisków wszelkiego rodzaju zwaliło się na bazę bojową.



Jeden z pocisków spadł na skład amunicji wzniecając olbrzymią eksplozję 1500 bomb, pocisków, granatów i nabojów. Śmigłowce stojące na pasie zostały zmiecione z powierzchni, poległo lub zostało rannych mnóstwo żołnierzy a wszędzie zapanował niebywały chaos. Pomniejsze wybuchy trwały jeszcze przez dwie doby.



Lownds znalazł się w sytuacji podbramkowej, gdyż przyszły również informacje, że nieprzyjaciel zaatakował również wioskę Khe Sanh, od południa. Amerykanie byli odcięci. Wojska północnowietnamskie zwarły siły i przystąpili do oblężenia, które miało trwać przez 77 dni. Pamiętać należy o tym, że w tym czasie trwała ogólnokrajowa ofensywa Tet, która miała wzniecić powstanie w całym kraju. Oblężeni nie mogli więc liczyć na szybkie wsparcie czy odsiecz.



"Oblężenie" - może być tutaj nawet niezbyt właściwym słowem, Amerykanie bowiem nie stracili możliwości dostawania zaopatrzenia i cały czas utrzymywali najważniejsze pozycje na wzgórzach na zachodzie i północy. Co więcej, było przez cały czas prowadzone regularne patrolowanie terenów poza obwodem obrony, dlatego oblężenie polegało głównie na nękającym ostrzale prowadzonym przez Wietnamczyków. Skutki tego bombardowania powinny być zastraszające - na bazę spadało średnio 2500 pocisków tygodniowo - na obszar dł. 1800 na 900 m. To, ze Amerykanie masowo nie ginęli od tej lawiny pocisków zawdzięczali siedzeniu w głębokich schronach i bunkrach. Wypracowano pewną taktykę: wraz z poranną mgłą rozprowadzano zaopatrzenie, gdy mgła opadła wchodzono do schronów, natomiast wieczorem wychodzono na patrole. Nie było to życie komfortowe, ale pozwalało przetrwać.



Mimo rozbieżności zdań o cel ataku na bazę Khe Sanh, nasuwa się pytanie, dlaczego Wietnamczycy mając na okolicznych wzgórzach 20 000 żołnierzy, nie przypuścili generalnego szturmu, którego Amerykanie się spodziewali. Odpowiedź stoi po właściwej reakcji wojsk amerykańskich. Prezydent Johnson za wszelką cenę starał się nie dopuścić aby Khe Sanh stało się drugim Dien Bien Phu. Cały czas działało zaopatrzenie: wywożono rannych i dostarczano nowych żołnierzy, mimo ostrzału wietnamskiego. Samolot musiał lądować zostać wyładowany i wystartować w ciągu 3!! MINUT. Cudów odwagi dokonywały załogi helikopterów dostarczających zaopatrzenie. Gdy wzrastała liczba ofiar wymyślono nowe techniki, z których najbardziej skuteczna okazała się "Super Gaggle" z wykorzystaniem lotnictwa do osłony lądującego zaopatrzenia.
Oblęzenie kosztowało Amerykanów przynajmniej 205 zabitych i 852 rannych. Na miejscu starcia naliczono ponad 1600 ciał wroga. Liczba ta nie obejmuje ofiar nalotów którą szacuje się na ok. 10 000. Wojska północnowietnamskie poniosły tak olbrzymie straty, że skłoniło to USA do uznania Khe Sanh za jedno z większych zwycięstw wojny wietnamskiej.