Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#bieda

Rosyjskie dziecko psuje ślub

A................r • 2013-06-03, 22:02


Oglądajcie od początku, krótki filmik.

Czego ten dzieciak szukał na dachu?


Dziś w MSW został przedstawiony nowy znak graficzny Policji. Nowe logo, według którego będą oznaczane jednostki Policji, zaprezentował jeden z jego autorów z zespołu Idee z Katowic. Konkurs na nowe logo jest jednym z etapów programu standaryzacji komend i komisariatów Policji, który będzie realizowany w latach 2013-2015, a jego budżet wynosi około 1 mld zł.

Program standaryzacji zakłada ujednolicenie graficznych, wizerunkowych i funkcjonalnych aspektów działalności polskich komend i komisariatów Policji oraz ma doprowadzić do poniesienia jakości pracy policjantów – podkreślał Marcin Jabłoński, Podsekretarz Stanu w MSW, podczas prezentacji nowego znaku graficznego dla Policji.

- Mieszkańcy powinni bez problemu identyfikować obiekty policyjne, stąd potrzeba realizacji programu – podkreślał wiceminister Marcin Jabłoński.

Do udziału w konkursie na znak graficzny i elementy identyfikacji wizualnej komend i komisariatów Policji zaproszono 18 uczestników, z czego do pierwszego etapu konkursu zgłosiło się 10. Do drugiego etapu konkursu przeszło pięciu uczestników. Decyzją sądu konkursowego wygrał zespół Idee z Katowic – Agata Korzeńska i Paweł Krzywda. W skład sądu konkursowego wchodzili m.in. przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Komendy Głównej Policji i Stowarzyszenia Projektantów Form Przemysłowych.

Projekt znaku graficznego, zaproponowany przez Idee, nawiązuje do funkcjonującego w świadomości obywateli wzoru odznaki policyjnej, tzn. gwiazdy ośmioramiennej.

- Zależało nam na zachowaniu pewnej ciągłości i spójności identyfikacji wizualnej Policji - podkreślał Paweł Krzywda, współautor projektu. - Naturalną inspiracją nowego znaku graficznego była dla nas odznaka policyjna – dodał przedstawiciel firmy Idee.

Nadinsp. Wojciech Olbryś, Zastępca Komendanta Głównego Policji podkreślał, jak ważne jest zachowanie wzoru policyjnej odznaki w świadomości obywateli. Jesteśmy zadowoleni, że znaczenie policyjnej odznaki zostało zauważone przy wyborze nowego logotypu – mówił wicekomendant Wojciech Olbryś.

Pierwsze logo Policji będzie już wykorzystane na inwestycjach, które Policja planuje oddać do użytku w lipcu tego roku – zaznaczył komendant. W związku ze zbliżającym się Świętem Policji do użytku będą oddawane inwestycje i chcielibyśmy, aby miały one już nowy znak graficzny – podkreślił komendant.

Aktualnie policyjne przedsięwzięcia inwestycyjne obejmują łącznie 67 zadań, w tym 33 w ramach programu standaryzacji komend i komisariatów – powiedział wicekomendant KGP.

Konkurs, który zorganizowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, przy współudziale Stowarzyszenia Projektantów Form Przemysłowych, zakładał opracowanie znaku graficznego oraz identyfikacji wizualnej komend Policji. Według założeń konkursu logotyp miał składać się z napisu „Policja” i ewentualnie towarzyszącego mu znaku graficznego. Natomiast w skład identyfikacji graficznej miało wchodzić m.in. oznakowanie, na terenie komendy bądź komisariatu, strefy otwartej, dostępnej dla obywateli; oznakowanie zewnętrzne budynku wraz z informacją o odległości, w jakiej znajduje się jednostka.

źródło


Polska władza jednak nie ma żadnych innych poważniejszych problemów, niż wygląd loga Policji. Cieszmy się więc!

Pałac cudów w Płocku.

szellboy2013-05-20, 23:24
Artykuł z portalu Gazeta Płock.
Cytat:

Kiedy położę się wieczorem do łóżka, kiedy wszystko już wyłączę i kiedy robi się cicho... Nie, u mnie nie robi się cicho. Jak ma się robić, skoro słyszę nad głową odgłos jak tętent końskich kopyt. To szczury. Biegają stadami - opowiada mieszkanka osławionego pałacu cudów. Zapraszamy na spacer po budynku socjalnym przy Otolińskiej 23.
Wysmarowane wulgaryzmami wejście do pałacu cudów...

Cytat:

... zaprasza szeroko rozwalonymi - dosłownie - metalowymi drzwiami. W środku jeszcze gorzej: ściany porysowane, brudne, z boku całkowicie rozbite, częściowo podpalone skrzynki na listy.

W drugiej połowie lat 90. władze miasta wpadły na pomysł, jak poradzić sobie z lokatorami z mieszkań komunalnych, którzy zalegali z czynszami. Przygotowały trzy budynki socjalne, największy z nich to dawny hotelowiec Fabryki Maszyn Żniwnych...

Cytat:

Charakterystyczny niebieski lipsk ze szklaną elewacją...

Cytat:

... stoi przy Otolińskiej 23. Na zewnątrz nie wygląda jeszcze dramatycznie, choć zwraca uwagę wybitymi szybami i lasem anten satelitarnych. Otacza go mit pałacu cudów - wszyscy wiedzą, że po zmierzchu tu się nie wchodzi.

Pewnie mało kto pamięta, że na samym początku miasto dawało za darmo mieszkania komunalne na parterze policjantom. Szybko się wyprowadzili.

Cytat:

Dom dla 235 osób

Cytat:

W budynku jest 97 lokali mieszkalnych, w tym 89 socjalnych, 4 komunalne i 4 tymczasowe. Łącznie mieszka tam 235 osób. - Zaniedbania i wygląd estetyczny budynku stanowią konsekwencję dewastacji dokonywanej w głównej mierze przez samych mieszkańców - twierdzą w Miejskim Zakładzie Gospodarki Mieszkaniowej. Jako administrator działający w imieniu gminy zajmuje się on bieżącą konserwacją budynku. W ub.r. pochłonęła ona blisko 16 tys. zł (z budżetu miasta).

Cytat:

- Zapier... listonosza...

Cytat:

... widzi, że skrzynki rozwalone i list luzem zostawił - wykrzykuje w naszym kierunku dziewczyna z korespondencją w ręku.

Krzysztof Piasek, rzecznik płockiej policji: - Od 1 kwietnia 2012 r. do dzisiaj policjanci interweniowali tu 41 razy. 29 było interwencji domowych, 7 interwencji na klatkach schodowych, 3 - przed blokiem, 2 - inne. W dwóch przypadkach osoby zostały zatrzymane w izbie wytrzeźwień, w jednym przypadku - w policyjnym areszcie, w jeszcze innym policjanci wszczęli procedurę Niebieskiej Karty (stwierdzona została przemoc w rodzinie). W pozostałych przypadkach policjanci interwencje zakończyli pouczeniami lub sporządzeniem dokumentacji w celu przeprowadzenia dalszych czynności służbowych.

Jolanta Głowacka, rzeczniczka straży miejskiej w Płocku: - Od początku roku odebraliśmy ok. 20 interwencji pod numer 986 dotyczących tzw. pałacu cudów. Najwięcej dotyczyło zakłócenia ładu i spokoju, czyli np. głośnego zachowywania się przed budynkiem. Było też zgłoszenie o palącym się śmietniku (w sylwestra), laniu wodą z okien (w poniedziałek wielkanocny), wyprowadzeniu groźnego psa bez smyczy i kagańca, a nawet w sprawie nieprawidłowego parkowania. Chcę też podkreślić, że strażnicy miejscy udzielają asysty pracownikom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, gdy ci przeprowadzają wywiad środowiskowy wśród mieszkańców bloku przy Otolińskiej 23. Z tym, że nasz funkcjonariusz zawsze zostaje na korytarzu, nie słucha tego wywiadu. Poza tym wiele osób, takich, co to śpią na ławkach w różnych częściach miasta, będąc pod wpływem alkoholu, to mieszkańcy właśnie pałacu cudów. Często osoby te trafiają do izby wytrzeźwień. Trzeba jednak pamiętać, że w budynku przy Otolińskiej mieszkają naprawdę różni ludzie. Niektórzy znaleźli się tam w wyniku bardzo trudnej sytuacji życiowej.

Cytat:

Damian: - Mam 15 lat, od 13 mieszkam przy Otolińskiej...

Cytat:

... mama stara się od kilku lat o inne mieszkanie, ale nie wiem, czy kiedyś je dostaniemy. To właściwie całkiem normalny budynek, mamy dwa pokoje... Ja się już przyzwyczaiłem, mieszkam tu przecież prawie od urodzenia. Szczury? No pewnie, że są. Np. w łazienkach, wychodzą dziurami w ścianach. Co robimy po lekcjach? Jakieś bujaczki przed domem są, nie, boiska nie ma. W piłkę chodzę pograć najwyżej na orlika. Niektórzy wyjeżdżają na kolonie socjalne. Ja nie byłem, ale kiedyś pojechałem z mamą na wakacje.

Cytat:

Niektóre wspólne łazienki są wyłączone z użycia...

Cytat:

... skrywają je przyspawane do futryn blachy.

Cytat:

Ewelina (trzyma na rękach małe dziecko): - Szczury i karaluchy - to nami rządzi...

Cytat:

... no i azbest jest wszędzie, dzieci chorują non stop. A zimą często siada prąd, nie działa przez to ogrzewanie. Jak byłam w ciąży, to tylko brzuch przykrywałam, żeby dziecku nie zaszkodzić. Mieszkam tu od dwóch lat, a wiecie, ile płacę za 13 metrów kwadratowych? Dokładnie 324 zł, do tego dochodzą jeszcze światło i gaz.

Cytat:

Anna: Miałam tu zostać tylko pół roku, dzięki Bogu jestem 13 lat

Cytat:

Nie jestem z eksmisji. Kilkanaście lat temu zamieniłam się z jednym panem na mieszkania, ale to, które dostałam okazało się za małe. Jeden pokój na kilkoro dzieci. I tak trafiłam do większego na Otolińską. Jakiś czas temu chodził jakiś młody sprzątacz z listą, żebyśmy się podpisywali. Chodziło o to, że dostaniemy towar np. na odmalowanie ścian, remont łazienek. Tylko że mamy to sobie sami zrobić. No i byśmy zrobili, tu ludzie potrafią różne rzeczy, ale towaru nie dostaliśmy do tej pory! Płacę 1,2 tys. zł plus opłaty i jeszcze chcą, żebyśmy remontowali ten budynek na swój koszt?! Ostatnio córce po nogach przebiegł szczur, jak się kąpała. Opowiadała, że najpierw słyszała, jak szczur gdzieś chodzi, ale jak wpadł jej pod nogi, to takiego pisku narobiła!... Czy w nocy jest tu spokój? Ja nie boję się wychodzić wieczorem czy nocą. Wszyscy tu się znamy. Najgorsi są tylko nowi, no i pijacy.

Cytat:

Drzwi do toalet są wyłamane...

Cytat:

... to co się zza nich wyłania, jest trudne do opisania: stare zniszczone sanitariaty, odpadająca glazura, podsufitka, pełno zacieków i grzyb.

Cytat:

Iwona: - Najbardziej boję się o dzieci

Cytat:

Jestem tu cztery lata. Znowu, bo na początku lat 90. też tu mieszkałam. Kilka lat, bo później wyprowadziłam się do taty. Mieszkaliśmy przy Sienkiewicza, naprzeciwko więzienia. Ale był pożar, do tej pory nikt nie zaczął tego budynku remontować. A ja wróciłam na Otolińską. Na początku nie było tu jeszcze takich złych warunków, jak teraz. Najbardziej się martwię o dzieci, żeby je dobrze wychować. Jedno siądzie do lekcji, to drugie musi poczekać, bo nie ma gdzie się rozłożyć z książkami. Najstarszy syn na szczęście lubi siedzieć w domu, jest spokojny, nigdzie nie chodzi. Ale ten młodszy już zaczyna łapać brzydkie wyrazy od kolegów. Widzę, że charakter zmienił mu się na gorsze. A widzieliście łazienki? Na moim piętrze i tak jest jeszcze w miarę... Ale szczury są. Czy się nie boję? Do wszystkiego można się przyzwyczaić. Zła tylko jestem, że za takie coś muszę płacić co miesiąc ponad 850 zł. Czynsz jest niski, jakieś 10 zł, ale dużo każą płacić np. za podgrzanie wody. Liczników nie mamy, opłaty są naliczane odgórnie. Latem i tak jest dobrze, ale zimą, jak trzeba dogrzewać ten pokój, to płacę nawet 800 zł za samo ogrzewanie! Nie pracuję, mam ok. 1,5 tys. zł z alimentów i rodzinnego. Ale tu raczej nikt nie pracuje, przeważnie wszyscy chodzą na puszki, złom. Czy jest tu spokojnie? Niektórzy wyjątkowo potrafią >umilić< życie. Są awantury, lecą wyzwiska. Ludzie głównie kłócą się o dzieci. To znaczy jak dzieci się nawyzywają między sobą, to dorośli stają w ich obronie. Jak na zwykłym podwórku? Nie, znacznie gorzej.

Cytat:

Może i dobrze, że nie ma tu światła

Cytat:

W tej części klatki schodowej nie ma oświetlenia, wiszący w powietrzu smród moczu pozwala się domyślać, czym są brudne plamy w kątach. Może więc i dobrze, że nie ma tu światła. Pewnie dlatego nie zauważyliśmy drzwi, za którymi siedzi dwóch ochroniarzy. Drzwi zamknięte, okno zakratowane... Otwiera zdziwiony mężczyzna w koszuli z nazwą agencji ochroniarskiej. Na temat Otolińskiej 23 nie chce rozmawiać on, nie chce także nikt inny z jego firmy. - Oni mnie się nawet boją - mówi na oko 16-letnia dziewczyna.

Cytat:

Ochroniarz: - Robota jak robota...

Cytat:

... dlaczego mamy zamknięte na klucz drzwi? Bo tu wszystko jest, strach otwarte zostawiać... [w tym momencie drugi ochroniarz woła z głębi pomieszczenia tego, który z nami rozmawia. Po kilku sekundach nasz rozmówca ponownie wychodzi, ale stwierdza, że to już wszystko, co miał do powiedzenia - red.].

Młodzież przed pomieszczeniem dla ochrony: - Ludzie to mają w nich wyje...! Co to za ochroniarze, jak boją się do nas wyjść? Oni nawet policji nie chcą wzywać, jak coś się dzieje! A czasem by się przydała policja, jak są jakieś awantury na przykład. Kiedyś często wychodzili, było ich widać na korytarzach. Jakoś bezpieczniej się czuliśmy. A teraz ochroniarze włączą sobie telewizor i tak siedzą przez cały dzień.

Cytat:

Konserwator: - Idę klamki wymieniać...

Cytat:

... bo non stop obrywają. Na okrągło jest tu coś do wymiany...

Cytat:

- Szczury i karaluchy nami rządzą! - woła na korytarzu Ewelina...

Cytat:

... powtarza to jej sąsiadka, potem kolejna kobieta. - Szczury potrafią spaść na korytarz przez dziurę w suficie.

Cytat:

Starych mebli nie zabiorę. Są zarobaczone

Cytat:

Kiedy rozmawiamy na klatce schodowej, pojawia się blondynka w średnim wieku. Jedną ręką prowadzi dziecko, drugą - rower. Odwraca się i przyznaje: - Dostałam nowe mieszkanie, ale nie umiem się przeprowadzić. Nie mam pieniędzy na nowe meble, a starych nie zabiorę, bo są całe zarobaczone. Zniszczyłabym nowe mieszkanie. Nie wiem, co robić.

Cytat:

Opłaty są dla nich jak gwóźdź do trumny

Cytat:

Krzysztof Jaworski, były prezes MZGM: - Średnio dobrze wspominam budynek przy Otolińskiej 23. Nie powinno dojść do koncentracji takiej grupy lokatorów socjalnych w jednym miejscu i w tak dużym obiekcie. W dodatku koszty utrzymania są w nim tak wysokie, że on w ogóle nie powinien być budynkiem socjalnym. Ludzie mają tam niesłychanie wysokie opłaty. Przecież nie wszyscy są tam zdemoralizowani, wielu z nich wyszłoby z tej biedy, tymczasem opłaty są dla nich jak gwóźdź do trumny.

Cytat:

Koncepcja tego budynku nie sprawdziła się

Cytat:

Piotr Nowicki, były dyrektor ds. technicznych w MZGM: - Tam są wysokie koszty, bo m.in. są wspólne łazienki. Ktoś zostawia odkręcony kran i woda leci. Zimą straty w ogrzewaniu są przeolbrzymie. W tym budynku trzeba przeprowadzić generalny remont. No i kwestia społeczna. Należałoby przeanalizować kto tam mieszka i osoby uciążliwe przenieść do innego specjalnego lokalu socjalnego. Koncepcja tego budynku, moim zdaniem, nie sprawdziła się. Nie powinno się gromadzić tylu trudnych lokatorów w jednym miejscu.

Cytat:

Zadłużeni na ponad 4 mln zł

Cytat:

Z informacji MZGM: Za 2011 r. naliczenia za czynsz i media dla lokali w budynku przy ul. Otolińskiej 23 wyniosły ponad 440 tys. zł, natomiast wpływy z tego tytułu jedyne 102 tys. zł. Zadłużenie główne lokali na koniec maja b.r. wynosi 4,25 mln zł, z czego 1,7 mln stanowią odsetki od należności przeterminowanych. Przyrost zadłużenia tylko z ubiegłego roku to kwota ponad 340 tys. zł.

Cytat:

Próbujemy robić zdjęcia, ale żaden z naszych rozmówców nie daje się sfotografować

Cytat:

W pałacu cudów aparat fotograficzny płoszy wszystkich...

Cytat:

Młodzi są szczerzy

Cytat:

Młodzież mieszkająca w pałacu cudów przyznaje wprost, że nie ma problemu zapalić, coś skręcić czy się napić.

Cytat:

Konieczny jest remont

Cytat:

Rafał Kania, były prezes Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej: - Budynek socjalny przy Otolińskiej generuje problemy społeczne, a pod względem stanu technicznego wymaga remontu. Są tam kłopoty z ogrzewaniem, które jest olejowe i powoduje bardzo wysokie koszty. Sam czynsz jest bardzo niski, ale pozostałe składniki opłat, są niezależne od administratora. W MZGM powstał już taki zespół, który miał zastanowić się nad tym, jak ograniczyć zużycie energii. Bardzo by pomogło budynkowi podłączenie do sieci Fortum.

Cytat:

Jeśli chodzi o remont, to najpierw - według MZGM - trzeba...

Cytat:

... uzupełnić płyty szklane na elewacji wraz z profilami aluminiowymi, odnowić pomieszczenia sanitarne, wymienić i uzupełnić znajdujące się tam urządzenia, odmalować klatki schodowe i korytarze.


Aleksandra Dybiec, Hubert Woźniak Agencja Gazeta

Arbeit macht frei

m................g • 2013-04-14, 19:40

Ogłoszenie z rzeszowskiego portalu.

Najgorsze dzielnice świata

D................a • 2013-04-05, 10:30
Na całym świecie w takich warunkach mieszkają dziesiątki milionów ludzi. Dla nich naturalne jest to że do swojego mieszkania przedzierają się przez stertę śmieci lub błąkają się wśród gruzów.
Brazylia

Reszta w komentarzach
Źródło

jak Korea płn. widzi USA

s................n • 2013-03-17, 4:03


Jak Koreańczycy z północy widzą życie w USA

śnieg i ptaki tylko tyle do jedzenia... chyba że Korański Puchatek się zlituje i wyśle pomoc humanitarną z koreańską kawą... yupiii USA znów ocalone

I tak trwa ten wyścig zbrojeń pt. kto ma lepszy film propagandowy, inna sprawa, że jednak w stanach jest "troszku" lepiej niż w północnym piździszewie

wymagany angielski na poziomie kim dzong pstrąg


W kraju, gdzie hiperinflacja oficjalnie sięga 231 milionów % rocznie, władze drukują banknoty o śmiesznie wysokich nominałach, by nie zmuszać obywateli do noszenia walizek małowartościowych banknotów. Dla przykładu, 1 złoty polski był wart 8 miliardów dolarów zimbabweńskich, a 100 miliardów lokalnych dolarów wystarczy zaledwie na 3 jajka. Od 2009 roku ceny rynkowe podwajały się co drugi dzień, i wobec tego ministerstwo finansów podjęło decyzję, iż własna waluta nie jest już jedynym obowiązującym środkiem płatniczym.

To wszystko zaczęło się, od kiedy prezydent Robert Mugabe został umieszczony na stanowisku “demokratycznego” lidera przez rząd Margaret Thatcher. Od początków swoich rządów rozpoczął się proces przymusowego odbierania ziemi farmerom. Stopa bezrobocia wynosi szacunkowo około 95%. Nagminnie łamane są ludzkie prawa. Społeczność narodowa jest rzekomo bezsilna. Mugabe zaprowadził obłędną dyktaturę, w której rządzi jedna z najbardziej autorytarnych i skorumpowanych administracji na ziemi, co jednak nie przeszkadza zachodnim korporacjom dobijać z nim sponsorujących go interesów.

Głównym źródłem przychodu Zimbabwe jest wydobycie minerałów, przede wszystkim złota i platyny niezbędnej dla całego dzisiejszego przemysłu elektronicznego; w kraju znajdują się jedne z największych złóż platyny na świecie. W Zimbabwe operuje, sponsorując tamtejszy reżim, największy na świecie producent platyny, Anglo American plc. Jest to konglomerat współzałożony przez bank J P Morgan, czarnego konia ekonomicznego wyzysku. Pomimo wrażenia głębokiego rozłamu pomiędzy Robertem Mugabe a rządami państw zachodnich, tak jedna jak i druga strona pałają wspólną miłością do mocy pieniądza, i jemu podporządkowują swoje działania.

Zimbabwe to kolejny przykład na ekonomiczny wyzysk Afryki – lądu bardzo bogatego, aczkolwiek rozkradanego na potęgę przy wtórze zachodniego świata. Pod przykrywką troski i prób niesienia pomocy zachodni politycy finansowani przez ogromne korporacje pozwalają na wewnętrzny ucisk społeczeństwa przez lokalnego tyrana, w zamian za niezakłócone wydobycie złóż, które owym korporacjom przynoszą miliardowe zyski.

Źródło: KLIKNIJ TUTAJ

Zdjęcia:









Cygańska historia

MówMiAndrzej2013-01-29, 15:40
Ostatnio jechałem autobusem do pobliskiego miasta i po paru przystankach pojazd był już przepełniony, ale kierowca zatrzymał się na następnym przystanku i wpuścił kilka osób oprócz ... ?
Oprócz cyganichy i jej dwóch małych brudasów. Cała ta scena śmiesznie wyglądała gdy kierowca rzucił "Pani nie wchodzi."

I żeby nie było. Kojarzę tą grupę złodziejsko-żebraczą gdyż wiele razy chodzą na żebry pod kościół lub inne miejskie atrakcje dlatego z wielkim zacieszem na twarzy oglądałem ich smutne pyski.
Według raportu UE, Polska jest obecnie w grupie krajów, w których zagrożenie biedą i wykluczeniem społecznym jest najwyższe.

Cytat:

W Polsce jest 27,2 procent osób jest zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. To wciąż więcej niż średnia unijna, ale ten odsetek spadł w ostatnich latach i nie jest to najgorszy wynik we Wspólnocie. Największe zagrożenie jest w Bułgarii - ponad 49 procent.

W raporcie liczącym ponad 450 stron unijni eksperci podzielili kraje członkowskie na trzy grupy. Polska jest między innymi razem z Bułgarią, Rumunią, Grecją, krajami bałtyckimi, Włochami, czy Węgrami. W tych państwach istnieje duże ryzyko ubóstwa i małe szanse na wyjście z niego mają osoby, które raz wpadną w pułapkę. Komisja Europejska zaapelowała o skuteczną walkę z biedą i bezrobociem, lepsze systemy zabezpieczenia społecznego, reformy na rynku pracy, dostosowanie staży do jego wymogów, czy likwidację umów czasowych. Ponaglam unijne kraje, by wdrożyły wszystkie zalecenia. Musimy zacząć już teraz, w przeciwnym razie nastąpi załamanie potencjału gospodarczego i koszty społeczne będą jeszcze większe - powiedział komisarz do spraw zatrudnienia Laszlo Andor.

Druga grupa unijnych krajów to między innymi Wielka Brytania, Belgia, Francja, Austria, ale też i Hiszpania, gdzie również istnieje duże zagrożenie biedą, ale i duże są szanse na wyjście z ubóstwa. I ostatnia grupa to między innymi Finlandia, Dania, Szwecja, Holandia. Tam zagrożenie ubóstwem jest niewielkie, ale małe są szanse na poprawę sytuacji osób, które raz przekroczą tę granicę.



źródło

Ciekaw jestem ile jeszcze Polacy wytrzymają zanim naprawdę się wk🤬ią.
A jak już się wk🤬ią, to...
No właśnie, co wtedy?