Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#baran

Odważny muzułmanin

c................k • 2013-08-09, 17:52
Mała wioska gdzieś na Kaukazie, zamieszkana i przez prawosławnych, i przez muzułmanów. W czasie modlitwy wchodzi pop do meczetu. Pop cały zakrwawiony, ledwo się na nogach trzyma, ale mówi:
- Jest jakiś odważny muzułmanin?
Muzułmanie patrzą się po sobie, po dłuższej chwili wychodzi jeden chwacko zbudowany. Wychodzą z popem przed meczet. Tam pop tłumaczy:
- Wczoraj u nas było święto i myśmy sobie troszkę popili. Dzisiaj żona mówi: "Zarżnij barana". Próbowałem, ale tylko go naciąłem. Krwią wszystko zachlapał, wyrwał się, biega po wybiegu. Sam go nie złapię. Żona poradziła, żebym muzułmanina do pomocy poszukał, bo wy nie pijecie.
Poszli razem. Biega wielki baran po obejściu, próbują go to tak, to siak złapać. Parę razy było już prawie-prawie, ale się nie udało, tylko ich obu juchą pobrudził jeszcze bardziej. W końcu muzułmanin mówi do popa:
- Sami nie damy rady. Trzeba jeszcze kogoś do pomocy. Idź do meczetu.
Pop poszedł. Wchodzi do meczetu. Jeszcze bardziej okrwawiony, jeszcze bardziej zdyszany... i sam. I pyta:
- Jest jakiś odważny muzułmanin?
Muzułmanie patrzą się po sobie, po dłuższej chwili wychodzi najstarszy z nich, klęka przed popem i mówi:
- Ty żeś ostatniego zarezał. Myśmy tu wszyscy na chrzest już gotowi.
Dziwna sprawa (być może kwestia "polaczkowatości"), że Robert wygrał dwa rajdy z rzędu w Mistrzostwach Świata, a tutaj zero info. Naprawdę ten kraj upadł tak nisko, że wszyscy tylko czekają, aż się rozwali (coby można potem filmik na sadola wstawić)? Ludzie, ogarnijcie się! Warto dodać, że w Rajdzie Sardynii nasi zajęli 9 miejsce w generalce, co dało im dwa punkty w klasyfikacji WRC (abstrah🤬jąc od 25 w WRC2), a jak dotąd niewielu Polaków jakieś punkty w królewskiej rajdowej zdobyło. Niżej kilka filmików z tych dwóch rajdów, w akcji oczywiście załoga Kubica-Baran w Citroenie DS3 RRC.

Rajd Akropolu



Rajd Sardynii



Bonusowo onboard:


Krótki o Zenku.

Ponury Knur2011-11-10, 17:46
Zenon tak szybko zakładał swój wełniany sweter, że zabił go prąd.

Co za baran

.................. • 2009-05-01, 20:49
No co za baran, tylko jak on to zrobił?