Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika.
Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:
Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:
Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics: Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Film własny z dzisiaj ( nawet wam przyciąłem i poszybszyłem ) . Niestety nie ma spektakularnych crash testów , wszyscy żyją , auta całe , ale mnie i kolegę sympatyczna pani rozbawiła ( mam nadzieję , że się nie obrazi ) . Dźwięk ukradli , a temat pierwszy ( róbcie co chcecie ) . Nic nie trzeba przewijać , a cała akcja zaczyna się , gdy zapala się żółte światło i trzeba jechać .
Policjanci z Koszalina zatrzymali 83-letniego mężczyznę, który prowadził samochód niemalże wisząc na zewnątrz. Sędziwy kierowca musiał wychylać się przez okno, by widzieć dokąd jedzie. Widok zasłaniała mu bowiem...zamrażarka. Mężczyzna zapakował ją do bagażnika, który w starym modelu skody znajduje się z przodu. 83-latek musiał zorganizować inny transport. Policjanci kategorycznie zabronili mu bowiem dalszej jazdy z takim pakunkiem.