Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#auschwitz

Stara odzywka z dzieciństwa

J................o • 2012-02-10, 10:20
To nie dowcip, tylko taka mała etymologia starego zwrotu. Może nie każdy wie, ale na pewno każdy pamięta za dzieciaka taką odzywkę:

-Która godzina?
-Wpół do komina!

A teraz znaczenie - jak fajnie być nieświadomym, że jako gówniarz powtarzało się w ten sposób ulubiony żart SSmańców, kiedy obozowicz Oświęcimski pytał o godzinę.

Obóz sportowy

`................. • 2012-01-19, 20:43
Pewien znajomy miał jako zadanie na lekcji języka niemieckiego napisać list, w którym opisywał swój pobyt na obozie sportowym. Mimo tego, że jest dość dobry z tego przedmiotu, zastanawiał się, jak przetłumaczyć poprawnie "obóz" na język niemiecki. Po chwili zastanowienia wpisał "Sportbirkenau"

Witold Pilecki

Avitus2012-01-17, 19:44
Ochotnik do Auschwitz.
Pewnie wielu z was o nim słyszało ale jak dla mnie jeden z największych bohaterów w historii naszego kraju. Przez całą moja szkolną karierę niestety nigdy o nim nie wspomniano.

Ale trzeba przyznać że facet miał jaja jak mało kto.

W 1940 Pilecki przedstawił swoim przełożonym plan przedostania się do niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz, w celu zebrania od wewnątrz informacji wywiadowczych na temat jego funkcjonowania i zorganizowania ruchu oporu. W tym czasie niewiele było wiadomo o warunkach panujących w obozie. Nauczył się życiorysu nieujawnionego Niemcom polskiego żołnierza, by jako „Tomasz Serafiński” stworzyć dla Gestapo powód do zesłania do obozu zagłady. 19 września 1940 podczas łapanki wszedł w kocioł łapanki by dostać się do obozu Auschwitz zdobyć informacje o panujących w nim warunkach Jako więzień nr 4859 był głównym organizatorem konspiracji w obozie W zorganizowanej przez niego siatce nazwanej przez Pileckiego – ZOW Pilecki wyznaczył stworzonej przez siebie organizacji następujące cele
-podtrzymywanie na duchu kolegów
-przekazywanie współwięźniom wiadomości z zewnątrz obozu
-potajemne zdobywanie żywności i odzieży
W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 Pilecki wraz z dwoma współwięźniami zdołał uciec z obozu. Brał udział w powstaniu warszawskim. 8 maja 1947 został aresztowany. W areszcie był torturowany przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. W trakcie ostatniego, jak się później okazało, widzenia z żoną, wyznał jej w tym kontekście: Oświęcim to była igraszka...

3 marca 1948 przed Rejonowym Sądem Wojskowym w Warszawie rozpoczął się proces. Rotmistrz Pilecki został oskarżony o:

-nielegalne przekroczenie granicy
-posługiwanie się fałszywymi dokumentami
-brak rejestracji w Rejonowej Komendzie Uzupełnień
-nielegalne posiadanie broni palnej

15 maja 1948 rotmistrz został skazany na karę śmierci i wkrótce stracony.

[/size]

Auschwitz The Game

~Faper Noster2010-11-24, 19:42
Auschwitz The Game na PC- już niedługo w sklepach za 99zł

W grze wcielamy się w postać Adolfa Eichmanna, głównego wykonawcę Holocaustu. To pewne zaskoczenie. Początkowo deweloperzy informowali, iż w "ATG" będziemy grali Rudolfem Hoessem- komendantem obozu zagłady Auschwitz. Sama gra miał zaś mieć postać typowego sima. Jednakże twórcy z HistGames zdecydowali się podnieść poziom zarządzania. Dzięki temu nie kierujemy jednym obozem, ale całą ich siecią.

Zaczynamy w 1933 roku od składającego się ledwie z kilku baraków obozu w Dachau. W pierwszym etapie gracz zarządza więc tylko tym obozem. Ponieważ "ATG" nie posiada klasycznego tutoriala, więc rolę wprowadzenia pełni właśnie "Misja Dachau". Od początku gracz wrzucony jest na głęboką wodę. Na szczęście interfejs jest bardzo czytelny i intuicyjny. Zastosowano w nim nowatorskie rozwiązanie- zakładki możemy uszeregować według naszych potrzeb. Osobiście polecam kolejność SS - Gestapo - Deutsche Reichsbahn, a potem pozostałe. Z nich korzystać będziemy najczęściej. Istotnym elementem gry jest też ekran badań technicznych. Nie od razu dysponuje się przecież komorami gazowymi.

"ATG" ma bardzo duże wymagania sprzętowe, lecz nic w tym dziwnego. Kolejno zakładane obozy są generowane w najdrobniejszych szczegółach. Jednorazowo na planszy może przebywać nawet 200 tysięcy więźniów oraz strażnicy. Pieczołowicie przygotowany jest ekran główny, przedstawiający mapę Europy z zaznaczonymi obozami, trasami komunikacyjnymi oraz aktualną linią frontu. W początkowej fazie gry szczególne znaczenie mają jednak dla nas miasta- przy każdym podano liczbę ludności żydowskiej, którą należy zamknąć w gettach.

Ważną kwestią jest dobór kadr. W grze zawarto karty kilkuset oficerów SS, których możemy przydzielać do poszczególnych zadań. Charakterystyki poszczególnych postaci są różne- warto to brać pod uwagę i np. nie przydzielać Jurgena Stroopa do kierowania obozem. On nadaje się najlepiej do organizowania wywózek Żydów.

Deweloperzy z HistGames zapowiadali swoją produkcję już na poprzednich targach GamesCom, lecz najwyraźniej postanowili dopracować każdy szczegół. Warto było czekać. "Auschwitz The Game", zadowoli bowiem każdego fana strategii.


źródło

----

Niestety, dalej czytamy:
Cytat:

Oczywiście nikt na szczęście nie wpadł na pomysł, by tworzyć symulację Holocaustu. Jednak każdego roku ukazują się setki gier o II wojnie światowej, które tworzą złudny obraz tego konfliktu: bez Holocaustu, bez mordowania cywili, bez Katynia. Zamiast tego jest tylko szlachetna walka dzielnych niemieckich czołgistów lub szlachetnych czerwonoarmistów.

Takie tam kawały obozowe

Ratilt2009-12-12, 11:54
- Którego z dzieci dziadek albo ktoś z rodziny był w jakiejś organizacji w czasie II Wojny Światowej?
- Mój dziadek był w AK. - mówi Jasiu.
- Bardzo się z tego cieszę. - chwali go nauczycielka - A teraz powiedz dzieciom co to było AK.
- Auschwitz Kommando!!!

- Nie lubię kawałów o obozach koncentracyjnych.
- Dlaczego?
- Bo tam zginął mój dziadek.
- Hitlerowcy go zamordowali?
- Nie, spadł z wieżyczki wartowniczej.