Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#armia

Dzisiaj wracając do domu moim enterprisem w warp przyuważyłem na stacji takie coś. Aż zjechałem żeby to sfilmować:



Wie ktoś co to dokładnie ? Specjalistów jak wiadomo tu nie brak.

Co do samego filmu:

Jak komuś się nie podoba moja brudna szyba to zapraszam do mycia. Ja go nie będę mył. Samochód jest już dorosły. Sam może o siebie zadbać...

A i sorry za wstrząsy. Tłumiki inercji w prędkościach warp'owych coś mi szwankują... w warsztatach dziwnie na mnie patrzą jak im próbuję wytłumaczyć...

Dni z Wojskiem Polskim

b................9 • 2014-05-23, 16:42

10-11 maja 2014 r. 23 Baza Lotnictwa Taktycznego - Mińsk Mazowiecki
Potrzeba ujednolicenia dla kobiet i mężczyzn testów sprawności fizycznej to jeden z najważniejszych wniosków konferencji naukowej Sztabu Generalnego Wojska Polskiego poświęconej roli kondycji fizycznej żołnierzy. Inny, to postulat opracowania nowego sposobu oceniania. – Sprawność to wymóg wpisany w zaszczyt noszenia munduru – powiedział gen. Franciszek Kochanowski, szef zarządu szkolenia SG WP.

Kwestia zróżnicowanych ze względu na płeć wymagań dotyczących kondycji fizycznej żołnierzy zdominowała dyskusję konferencji pt. „Sprawność fizyczna żołnierzy w warunkach potrzeb środowiska działania Sił Zbrojnych RP w XXI wieku”. Na spotkanie zorganizowane przez Zarząd Szkolenia P-7 Sztabu Generalnego Wojska Polskiego zostali zaproszeni naukowcy z warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego i oficerowie odpowiedzialni za wychowanie fizyczne w jednostkach i na uczelniach wojskowych.

Płeć ma znaczenie

Prof. Zbigniew Trzaskoma z AWF mówił o tym, że naukowcy mogą sporządzić mapę siły człowieka i dzięki temu tak ułożyć trening, by podnieść jego sprawność. – Najważniejszy jest jednak cel. Inny jest w przypadku sportowców, inny w przypadku wojskowych. Dla tych pierwszych liczy się wynik, a dla żołnierzy - wykonanie zadania – podkreślił prof. Trzaskoma. Dlatego program wychowania fizycznego w armii powinien być wszechstronny. – W zwiększeniu mocy człowieka najważniejsze są naturalne ćwiczenia: biegi, skoki, rzuty – mówił. Dodał jednak, że istotne są też uwarunkowania biologiczne – inne w przypadku kobiet i mężczyzn. Wtórowała mu dr Sylwia Nowacka-Dobosz z AWF. Opowiedziała się za utrzymaniem zróżnicowania wymogów fizycznych dla mężczyzn i kobiet. Dodała, że bardziej korzystne dla wojska może być wykorzystanie różnic i mocnych stron obu płci. – Kobiety są na przykład zręczniejsze – zauważyła.

Najsłabsze ogniwo

Na ten temat wypowiadał się też przedstawiciel wojsk specjalnych. – Sprawność sekcji w grupie komandosów zależy od najsłabszego ogniwa. Dlatego testy sprawnościowe muszą być jednolite. W wojskach specjalnych nie ma podziału na żołnierzy kobiety i mężczyzn – podkreślił.

Wspomniał, że w 2013 roku w USA ruszył dwuletni program, który ma sprawdzić predyspozycje psychofizyczne kobiet do służby w Siłach Specjalnych. Badania są prowadzone w Navy Seals, Dealta Force, Rangers, Green Berets. Mają określić, jaki jest wpływ kobiet na grupę, to jak zachowają się w sytuacji kilkudniowej izolacji, czy potrafią walczyć wręcz z mężczyznami, jak działają po 52 godzinach bez snu.

Oficer zaproponował też podniesienie wymagań pod względem sprawności fizycznej wobec żołnierzy wojsk specjalnych. Chodzi o wprowadzenie marszobiegu na dystansie 3 km i pływanie na dystansie 100/200m. Raz w roku w ramach sprawdzianu komandosi powinni przejść 20/40 km z obciążeniem. Zdaniem przedstawiciela wojsk specjalnych brak oceny z W-F-u w ciągu 2 lat powinien skutkować obligatoryjnym skierowaniem na komisję lekarską i przeniesieniem do innego rodzaju wojsk. – Te propozycje pokrywają się z wnioskami, które wypracował Zarząd Szkolenia SGWP – zauważył gen. Kochanowski.

Podchorąży musi być sprawny

Sprawność fizyczna jest wymogiem dostania się na uczelnie wojskowe. Ich przedstawiciele, którzy wzięli udział w konferencji podkreślali, że dziś armia jest atrakcyjnym pracodawcą w związku z tym kandydatów na studia jest wielu. Dlatego należy podnieś wymagania sprawnościowe wobec kandydatów, aby wybrać najlepszych. Zastanawiano się jednak jak przygotować testy kwalifikacyjne.

Uczelnie wojskowe z każdym rokiem podnoszą też poprzeczkę stawianą studentom. – Nie szkolimy mistrza pływackiego lecz żołnierza, dlatego kładziemy nacisk na to, by student potrafił na przykład pływać w mundurze z pełnym wyposażeniem – mówił Andrzej Chodała z Wojskowej Akademii Technicznej.

Postulowano, aby ujednolicić, również ze względu na płeć, testy rekrutacyjne na wszystkie uczelnie wojskowe.

Natomiast płk Marian Babuśka, przewodniczący Konwentu Dziekanów Korpusu Oficerskiego, mówił o potrzebie wypracowania nowych testów sprawności fizycznej. Jego zdaniem należy rozpocząć konstruktywną dyskusję na temat ich ujednolicenia dla kobiet i mężczyzn, ale tak, by nikomu nie zamykać drogi kariery a wymogi dostosować do wykonywanych zadań. Zgodził się z nim płk Andrzej Zalewski z Departamentu Kadr, dodając że sprawność fizyczna żołnierzy i wyniki z W-F-u mają ogromy wpływ na drogę kariery. – Wynik tego sprawdzianu jest wpisywany do oceny ogólnej – przypomniał.

KTO Rosomak i Kraby.

Modrzew882014-04-03, 14:23
Sporo ostatnio mówi się o sprzęcie jakim dysponuje nasza armia. Pod jednym z tematów zauważyłem dyskusję o KTO Rosomak więc postanowiłem wrzucić poniższy filmik, który dobrze opisuje ten transporter opancerzony.



Drugim filmem jest krótki reportaż o niedawnym wzmocnieniu polskiej artylerii przez Kraby. To dla tych, którzy uważają, że mamy duże braki w tym rodzaju wojsk konwencjonalnych. Fakt, braki są, ale nie tak duże jak uważa większość sceptyków. Artylerzyści mają się całkiem dobrze, gorzej jest na przykład z wojskami rakietowymi. Podsumowując: w polskiej armii nie jest dobrze, ale nie jest też tragicznie. Coraz więcej rzeczy zmienia się na lepsze, tylko tempo tych zmian mogłoby być szybsze. Miłego oglądania.



Jako bonus dodam krótki film przedstawiający nowego, wojskowego Jelcza. Wiele osób zapomina o tym jak ważna w wojsku jest logistyka.

Polska armia

magisterbibendi2014-03-20, 9:35
Po coraz zuchwalszych poczynaniach sowietów za naszą wschodnią granicą, polska armia miała zostać postawiona jak najszybciej w stan gotowości.

Niestety konserwator zabytków nie wyraził zgody.

Wjazd na IED (ładunek wybuchowy)

S................e • 2014-03-10, 17:27
Wjazd na IED'ka, akcja od 0:40, lokalni mieszkańcy szybko przyszli na pomoc.

Dobre bo polskie

k................6 • 2014-03-10, 16:23
Inżynieryjny System Minowania ISM "Kroton"

Przeznaczony jest do szybkiego stawiania przeciwpancernych lub przeciwpiechotnich zapór minowych przez pododdziały wojsk inżynieryjnych szczebla taktycznego. Opracowany został na bazie transportera opancerzonego MTLB i jest produkowany w Polsce przez Hutę Stalowa Wola.



400 kumulacyjnych min przeciwpancernych lub min przeciwpiechotnich, umożliwiające ustawienie pola minowego o wymiarach np. 60 na 600 metrów w czasie 15 minut;
w 4 zestawach miotaczy min kasetowych TMN na kadłubie po 20 szt w każdym;
każda mina kasetowa zawiera pięć min o działaniu natychmiastowym MN123.1 i/lub zwłocznym MN123.2, miny moga być wyrzucane na boki (na odległość od 0 do 90 m) i do tyłu pojazdu; masa kasety to 22,8-23 kg;

Maszyna inżynieryjno-drogowa MID

Powstała na podwoziu wozu WZT-3. Jest przystosowana do pracy w warunkach styczności z przeciwnikiem w niedogodnych warunkach terenowych i meteorologicznych.



Wyposażenie specjalne: wysięgnik manipulator (maks. wysokość ramienia 7,75 m, długość 7,94 m, kąt pracy 240o), wymienny osprzęt roboczy (łyżka koparkowa o pojemności 0,96 m3, chwytak szczękowy, ząb zrywaka, zawiesie linowe), urządzenie spycharkowe, wciągarka główna, wciągarka pomocnicza, urządzenie spawalnicze, przetwornica napięcia.

PMC-90

Polski most czołgowy zbudowany na bazie podwozia czołgu PT-91.

Na jego podstawie zbudowano nowocześniejszy PMC Leguan, będący częścią składową dostawy wozów bojowych m.in. PT-91M do Malezji.



Wożony na pojeździe most przeznaczony jest do szybkiego pokonywania czyli z tzw. marszu naturalnych i sztucznych przeszkód terenowych (rzek, strumieni, wąwozów, rowów czołgowych, lejów po wybuchach pocisków i skarp) o szerokości:

do 19 m z użyciem 1 przęsła - nośność do 50 T;
do 36 m z użyciem 2 przęseł - nośność do 40 T;
do 52 m z użyciem 3 przęseł - nośność do 40 T.

MS-20 Daglezja

Polski most towarzyszący na podwoziu kołowym (Jelcz C662). Od roku 2012 na wyposażeniu Wojska Polskiego.



Przęsło PM-20 zostało wykonane w taki sposób, że możliwa jest zmiana jego szerokości, w położeniu transportowym wynosi ona 3 m, a w roboczym 4 m. Ponadto przęsło posiada wypełnienia pomiędzy dźwigarami umożliwiające np. przemarsz ludzi.Most pozwala na zabezpieczenie przepraw, czy pokonanie przeszkód o szerokości do 20 m przez pojazdy gąsienicowe wywierające obciążenie klasy MLC70 (odpowiada to masie pojazdu do 63,5 tony) oraz pojazdy kołowe, czy też ich zestawy wywierające obciążenie klasy MLC110 (masa do 73 ton).

Transporter rozpoznania inżynieryjnego TRI HORS
Transporter inżynieryjny TRI-D Durian

Jest pływającym, opancerzonym pojazdem gąsienicowym zbudowanym na bazie ciągnika MTLB. Wyposażenie pojazdu pozwala na wykonywanie różnorodnych zadań rozpoznania inżynieryjnego w każdych warunkach terenowych i meteorologicznych.



Na zdjęciu podczas wykonywania przejścia w polu minowym za pomocą W-ŁWD
Film przedstawiający nasze siły zbrojne. Wcześniej na Sadisticu pojawiały się krótkie zajawki tej produkcji, to jest pełna wersja filmu.
Każdy ma swoje zdanie o NATO, moje jest takie, że dzięki członkostwie w pakcie polskie wojsko tylko zyskało. Przez to, że musieliśmy spełniać wszystkie natowskie normy nasza armia wyszła z dołka i technicznie dogoniła resztę państw należących do NATO. Uaktualniły się również doktryny oraz techniki szkoleń.

Internetowcy na wojnie

Alkasta2014-03-04, 15:37
Z racji tego, iż niedługo Car Putin wjedzie nam w dupę, MON przedstawił projekt "POlskiego Żołnierza Uniwersalnego"