Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#apollo

Apollo 13 misja, którą uratowała taśma klejąca

d................5 • 2019-05-25, 22:43
Człowiek leci w kosmos. Przed nim Księżyc, Mars. Mają powtórzyć to czego dokonał Neil Armstrong. Podróż trwa. Wszystko idzie jak zaplanowano, niespodziewanie, po 50 godzinach lotu, ma miejsce tragedia.

"Houston, mamy problem" te legendarne już słowa, stają się synonimem katastrofy. "Taśma klejąca była ostatnim ratunkiem" - tak opisują misję niektórzy ludzie.

Miało to być 3 lądowanie na księżycu, a stało się jedną z najbardziej zaskakujących misji kosmicznych w historii.

JFK

M................s • 2014-02-10, 19:39
Kennedy wydał miliardy dolarów na program Apollo. Dlaczego żałował kilku tysięcy na dach w samochodzie?
Oczywiście chodzi o kosmiczną agencję, którą amerykański plebs zwykł nazywać potocznie NASĄ (NASA tyle kasy dostała na zrobienie tych fotek, że amerykański rząd miał ostatnie małe problemy ). Po dłuuugiej przerwie wrzucam znowu parę niezłych fotek:

Astronauta z flagą i Ziemią w tle na Księżycu


To samo z innego ujęcia


Łazik z dalszej perspektywy


Obok lądownika


Jedno z najlepszych ujęć


Prawdopodobnie pobieranie próbek skał


Jedno ze słynniejszych zdjęć wykonanych podczas programu Apollo



Reszta tradycyjnie w komentarzach.
W czasie misji Apollo 10, doszło do istotnego wypadku który mógł wpłynąć na dalsze losy misji. Po wielu latach, został odtajniony stenogram, dokumentujący zaistniałą sytuację.

Tłumaczenie na dole



POUFNE
CDR: Och - Kto to zrobił?
CMP: Kto co zrobił?
LMP: Co?
CDR: Kto to zrobił? (śmiech)
LMP:Skąd to się wzięło?
CDR: Daj mi szybko chusteczkę, Tu jest gówno latające w powietrzu.
CMP: Ja tego nie zrobiłem. To nie moje.
LMP: Nie sądzę, że to moje.
CDR: Moje było bardziej lepkie od tego, Weź to wyrzuć.
CMP: Boże wszechmogący...


A więc mowa tyczy się nieoficjalnej misji na księżyc Apollo 20, którą poprzedzały, jeszcze dwie nieoficjalne misje tj. Apollo 18 i 19.

Zamieszczam Artykuł z pewnej strony, którą podam niżej wraz z linkami filmów itp.

Zacznijmy od kilku informacji na temat misji, Apollo 20 była to wspólna tajna misja USA-ZSRR, dla której zrealizowano poprzedzające misje Apollo 18 i 19 ze względu na ćwiczenia potrzebne do następnych misji. Celem tych przygotowań była druga strona Księżyca, gdzie postanowiono zbadać oraz zebrać dane o kilku tajemniczych i ogromnych przedmiotach, które tam zauważono podczas ostatniej oficjalnej wyprawie Apollo 17. Były to dwa trójkątne obiekty latające i ogromny w kształcie cygara statek. Podejrzewa się, że sfotografowane obiekty podczas ostatniej oficjalnej misji są starożytnymi pozaziemskimi statkami kosmicznymi. Członkami załogi Apollo 19 byli: Stefania Ellis, Aleksiej Sorokin i John Swigert. John umarł w 1982 na raka ale Stefania i Aleksiej zniknęli w 1975 lub 1976 roku, Powodem tego podobnież było gadulstwo Stefani, która rozpowiadała o misji i statku kosmicznym na Księżycu.

Prawdopodobnie zginęli pod koniec 1975 podczas lotu treningowego...

W Apollo 20 członkami załogi byli: William Rutledge, Leona Marietta Snyder i sławny kosmonauta Aleksiej Leonow. Obydwie misje były kierowane z bazy sił powietrznych Vandenberg, z której startowały rakiety Saturn.

Fragment Wywiadu z Williamem Rutledgem :

"Znaleźliśmy się w środku ogromnego statku kosmicznego. Jedna z jego części miała trójkątny kształt. Był to statek-matka. Był bardzo stary,przemierzał wszechświat przez co najmniej 1,5 miliarda lat. Znaleźliśmy tam wiele oznak życia biologicznego, pozostałości starej roślinności,trójkątne kamienie,które emitowały "łzy" z żółtym płynem, który miał jakieś specjalne właściwości lecznicze i również rysunki stworzeń z układu słonecznego. Znaleźliśmy także szczątki "ciałek" długości 10 cm, żyjących w sieci szklanych rurek ciągnących się wzdłuż ścian statku.
Ale najważniejszym odkryciem były dwa ciała,
w tym jedno nie naruszone.

Zdjęcie statku i porównanie jego wymiarów


Zdjęcie, gdzie znajduje się domniemany statek


Co najlepsze Struktura ta istnieje naprawdę a jej współrzędne lokalizacji na Księżycu są następujące 10° szerokości geograficznej południowej i 117.5° długości geograficznej wschodniej, (uwaga współrzędnych nie jestem pewien bo ten fragment skopiowałem ze strony a innych nie znalazłem ) na południowy zachód od krateru Delporte i na północ od krateru Izsak. Można sprawdzić na mapie księżyca np (Luna Chart) albo na mapach google, ale jakość jest nienajlepsza - nie ma tam takich szczegółowych fotografii, jak ktoś ma wprawne oko i znalazł niech da znać





"Pewna struktura ,"Miasto", została tak nazwana na ziemi, okazała się terenem pełnym kosmicznych śmieci, złomu, jaką złotych części,tylko jedna budowla wydawała się nienaruszona, nazwaliśmy ją "Katedrą". Zrobiliśmy zdjęcia każdego kawałka metalu na którym widniały wyryte napisy,niewyraźne,bo narażone na działanie Słońca. "Miasto" wydaje się być tak stare ,jak statek".

Nie będę wam wszystkiego przekopiowywał tylko po prostu wrzucę wywiad w którym wszystko jest opisane, między innymi szczegóły dotyczące artefaktów tamże znalezionych, sam astronauta opisuje dość szczegółowo przebieg misji. Może coś w tym jest. Wywiad wrzucę w komencie (Jeśli będziecie chcieli) tak jak domniemane nagrania(!) z tej misji.(możecie zobaczyć na YT, ziomek ma konto potem podam nazwę nie pamiętam dokładnie) Niektóre fragmenty tekstu zostały skopiowane i poprawione.