Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#apel

Sasiad bez internetu

P................k • 2017-09-27, 0:41

Właściciel tej instalacji jeszcze nie ocenił jej wartości.Myślę, że opiewa na dwie bańki sokojnie

Apel

R................i • 2017-05-22, 12:56
Drogie feministki.
Jeżeli tak nienawidzicie facetów, to nie ubierajcie się jak oni.
Żydzi nie przebierają się za nazistów.

smoleńsk

Kontem.O.K.2016-09-14, 12:00
pogada pan o smoleńsku?

Cytat:

Otwarty apel do przywódców Państwa Polskiego oraz duchownych i kulturalnych działaczy społeczeństwa polskiego

Drodzy pobratymcy,

Zbliżają się dni pamięci po poległych synach i córkach naszych narodów.

W historii stosunków wzajemnych Ukraińców i Polaków jest wiele zarówno kart jednoczących nas jak braci, jak i krwawych. Wśród nich epizodem szczególnie bolesnym i dla Ukrainy, i dla Polski pozostaje tragedia Wołynia i polsko-ukraińskiego konfliktu lat drugiej wojny światowej, w wyniku którego zginęły tysiące niewinnych braci i sióstr.

Zabijanie niewinnych ludzi nie ma usprawiedliwienia.

Prosimy o wybaczenie za popełnione zbrodnie i krzywdy – to nasz główny motyw.

Prosimy o wybaczenie i tak samo przebaczamy zbrodnie i krzywdy uczynione nam – to jedyna formuła duchowa, która powinna być motywem każdego ukraińskiego i polskiego serca pragnącego pokoju i porozumienia.

Morderstwa, tortury, poniżanie z motywów religijnych lub narodowych, społeczny wyzysk i deportacje – nasze narody dobrze znają te słowa. Zaznaliśmy wszystkich z tych cierpień.

Dopóki będą żyć nasze narody, dopóty będą nas boleć rany historii. Ale żyć będą nasze narody tylko wtedy, jeśli, na przekór przeszłości, nauczymy się traktować siebie nawzajem jak równych sobie pobratymców.

Największym złem w naszych stosunkach była nierówność, wynikająca z braku państwa ukraińskiego. Katastrofa ukraińskiej państwowości prowadziła do ruiny państwowość polską. Ta reguła to tragiczny aksjomat stosunków między Ukrainą a Polską.

Państwo ukraińskie stoi jeszcze przed zadaniem pełnego sformułowania swego całościowego i godnego stosunku do wyzwań, które przeszliśmy, ich przyczyn, a także własnej odpowiedzialności za przeszłość i przyszłość.

Polska myśl winna w pełnej mierze uznać samodzielność bytu ukraińskiej tradycji narodowej jako sprawiedliwą i godną szacunku walkę o własną państwowość i niepodległość. Uznajmy wreszcie siebie nawzajem zarówno w myśli, jak i w sercu. Najważniejszym pomnikiem naszych narodów staną się nie lokalne panteony, lecz wyciągnięte ku sobie ręce.

Współczesna wojna Rosji przeciwko Ukrainie jeszcze bardziej zbliżyła nasze narody. Walcząc przeciwko Ukrainie, Moskwa prowadzi również ofensywę przeciwko Polsce i całemu wolnemu światu.

Dziś przypominamy o tym ze szczególną troską, aby przestrzec polityków obu krajów przed mową nienawiści i wrogości, która może zastąpić chrześcijańskie poczucie przebaczenia i porozumienia. Tragedie przeszłości wymagają pokuty. Ale wykorzystywanie wspólnego bólu do politycznych rozrachunków doprowadzi do niekończących się oskarżeń. Krzywda jest bowiem zawsze obustronna – i wobec mogił, i wobec pamięci, i wobec przyszłości.

Wzywamy naszych sojuszników, polskie władze państwowe i parlamentarzystów, aby nie przyjmowali jakichkolwiek niewyważonych deklaracji politycznych, które nie ukoją bólu i jedynie przysporzą korzyści naszym wspólnym wrogom. Nie mamy wątpliwości: ofiarami ich wrogiej propagandy staną się oba społeczeństwa.

Pamiętajmy również, że Kijów i Warszawa to strategiczna wschodnia opoka całej Europy. Musimy sobie uświadomić, że przykład naszego wzajemnego porozumienia może stać się wzorem dla całej przestrzeni europejskiej.

W przeddzień uroczystości rocznicowych, które w lipcu odbędą się w obu państwach, wzywamy do powrotu do tradycji wspólnych apeli parlamentarnych, które nas nie dzieliły, lecz łączyły w pokucie i wybaczeniu. Kierując się duchem braterstwa wzywamy razem do ustanowienia wspólnego Dnia Pamięci Ofiar Naszej

Przeszłości i Wiary w Niepowtórzenie się Zła.

Wieczna i godna pamięć o naszych świętościach zależy od wielkiego i mądrego porozumienia między nami, zawartego na zawsze.

Wierzymy, że nasz głos zostanie usłyszany przez polskie społeczeństwo.

Leonid Krawczuk, prezydent Ukrainy (lata 1991-1994)
Wiktor Juszczenko, prezydent Ukrainy (lata 2005-2010)
Patriarcha Kijowski i Wszechrusi-Ukrainy Filaret, Ukraiński Kościół Prawosławny Patriarchatu Kijowskiego
Światosław Szewczuk, Najwyższy arcybiskup Ukraińskiego Kościoła Grekokatolickiego
Wiaczesław Briuchoweckij, literaturoznawca, honorowy rektor Narodowego Uniwersytetu „Akademia Kijowsko-Mohylańska”
Iwan Wasiunyk, współprzewodniczący Obywatelskiego Komitetu na rzecz Uczczenia Pamięci Ofiar Hołodomoru-ludobójstwa lat 1932-33, wicepremier Ukrainy w latach 2007-2010
Iwan Dziuba, akademik, literaturoznawca, działacz społeczny
Danyło Łubkiwskij, zastępca Ministra Spraw Zagranicznych Ukrainy (2014 rok)
Dmytro Pawłyczko, poeta, działacz polityczno-społeczny, Ambasador Nadzwyczajny i Pełnomocny
Wołodymyr Panczenko, literaturoznawca, pisarz, profesor Narodowego Uniwersytetu „Akademia Kijowsko-Mohylańska”
Myrosław Popowycz, akademik, filozof, dyrektor Instytutu Filozofii im. Hrihorija Skoworody
Wadim Skuratiwskij, historyk sztuki, literaturoznawca, akademik Narodowej Akademii Sztuk Ukrainy
Ihor Juchnowskij, akademik, pierwszy prezes Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej

tlumaczenie: Katarzyna Chimiak



polonews.in.ua/aktualnosti/prosimy-o-przebaczenie-list-ukrai-c-w-do-polak-w.html

Apel do złodzieja.

Yoka_Brotherrr2015-04-13, 20:08
Ja p🤬le, ręce opadają... jakim to trzeba być sk🤬ysynem...

W jednostce

BongMan2015-04-12, 0:23
Poranek w jednostce. Kapitan urządza apel:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- DWA!
- Tszszszszyyyyy....
- Żołnierzu, co jest z wami?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- Dwwaaa.....
- Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
- Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
Kolejny ranek:
- Choleeeejjnooo odliszszsz.....

"Niech wszyscy wezną!"

szymy2015-03-13, 22:17
Ludzie protestują, bo nie chcą plazmowej spalarni odpadów w Nowej Wsi Legnickiej.



Kapitan Jerzy W. Stawski ps. "Lubicz" w płomiennym przemówieniu zwraca się do patriotycznej młodzieży: "Kontynuujcie dzieło Warszyca i idźcie jego drogą. Za Polskę przelano morze krwi, lecz nasi wrogowie nie zmienili planów, a jedynie metody walki. Wiedzą, że siłą Polski nie zdobędą. (...) Jeszcze do niedawna posiadaliśmy wszystkie gałęzie przemysłu i handlu. Nieprzypadkowo w ciągu ostatniego ćwierćwiecza sprzedano wszystko co polskie. Dziś nasze pozostały tylko długi, (...) bo plan jest taki by nie było Polski, by nie było nas! Obudź się Polsko, póki jeszcze czas!".

Walentynki

mat3u5z2015-02-07, 16:36
UWAGA PROSZĘ O CHWILĘ UWAGI!!

Moi drodzy!
Korzystając z dobrodziejstwa technologicznego, jakim jest Internet, chciałbym poruszyć jedną, ale to ważną nie tylko dla mnie kwestię.

Już za calutki tydzień, nasz kochany świat rozbłyśnie na kolor czerwony, kraj zaleje fala miłości, posypią się buziaki, uprawiany będzie seks i oczywiście każda szanująca się para wybierze się do kina oraz na kolację... I właśnie!

Pomijam fakt, że siedzenie w zatłoczonej knajpie tfu! Restauracji, nie rzadko waląc komuś krzesłem o krzesło (bądź, o co inne!) nie jest najmilszą rzeczą. Kraj jest wolny, można robić, co się chce.

Prośbę mam tylko jedną. Nie zapominajcie proszę, że tak czy siak istnieje coś takiego jak personel danej restauracji. Są kucharze, kelnerki..

No, ale do meritum. W dni takie jak ten, skład załogi wysadzony jest do maximum często przygotowujących już od wczesnego rana bądź x dni wcześniej knajpę tfu! Restauracje na „oblężenie”. Kucharzy jest ile się da, kelnerek także. Niestety jak pewnie część z Was zauważy, chętnych spędzić miło czas będzie i tak więcej niż jest miejsc. Zobaczycie także, że na jedzenie będziecie czekać dłużej, a i kelnerka będzie rzadziej do Was podchodzić i to nie żeby dać Wam samotne romantyczne chwile, ale przez to, że zapieprza po sali, aby nikt nie czuł się pokrzywdzony. Jeśli na przykład zdarzy Ci się przyjść do knajpy tfu! Restauracji o godzinie 19-20, to weź proszę uwagę, że dajmy na to ta kelnerka biega po tej sali już XX godzinę, zarabia 6, może 7 złotych na godzinę i pomimo wszystko i tak będzie się starać, ponieważ sporą część jej wypłaty to NAPIWEK! I nie dam sobie wmówić, że na to trzeba sobie specjalnie zasłużyć... W sensie Tobie chłopcze zrobić laskę, a wybrance Twojego serca wymasować stopy? Na pewno przed Tobą obsługiwała ze 4 debili, którzy wyprowadzili ją z równowagi i może już do końca dnia będzie mieć sp🤬***ny humor, ale i tak z uśmiechem poda Ci owe danie, abyście mogli się cieszyć tym dniem. Więc zostawienie jej kilku złotych za marną tego dnia obsługę będzie w dobrym tonie, również za wynos (te napiwki najczęściej trafiają do kucharzy) by na koniec, choć „ta praca się opłaciła”

Może niektórzy z Was się na mnie obrażą, ale w sposób ten dosadny i chaotyczny chciałem zwrócić Waszą uwagę na tą kwestię widzianą oczyma obsługi.

Po drugiej stronie barykady także stoją ludzie. Ludzie nie degeneracji społeczni bez rodzin, tak my też mamy drugie połówki, z którymi wolelibyśmy spędzić ten dzień a nie pracując często 14-20 godzin na jednej zmianie!

Smacznego.