Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#agencja

Pomysłowy inżynier...

DMT2017-12-02, 22:20
Uchodźca wydrukował banknoty 50 ojro w drukarce, po czym poszedł do agencji towarzyskiej



22-latek ubiegający się o azyl w Niemczech został skazany za próbę zapłacenia prostytutce banknotami wydrukowanymi w drukarce laserowej. Żonaty mężczyzna tłumaczył się w sądzie, że to był żart.

22-letni mężczyzna ubiegający się o azyl w Niemczech wpadł podczas próby zapłacenia 50 euro prostytutce w Sindelfingen. Kobieta łatwo zorientowała się, że banknot jest wydrukowany w drukarce, wezwała ochronę. Ochroniarze przetrzepali kurtkę azylanta w której znaleźli 18 podrobionych banknotów o nominale 50 euro, następnie zadzwonili na policję – czytamy w „Stuttgarter Zeitung”.

Śledczy ustalili, że uchodźca użył drukarki laserowej w centrum azylowym Magstadt. W toku śledztwa stwierdzono, że banknoty zostały niedbale wycięte nożyczkami, wyraźnie spieszył się w trakcie swojego procederu. Nawet kolor banknotów znacząco się różnił od oryginału.

Po pięciu miesiącach pobytu w areszcie, mężczyzna otrzymał roku i sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu. Dodatkowo skazano go na 80 godzin prac społecznych. W sądzie tłumaczył się, że to był tylko żart.

Mężczyzna mieszkał w Magstadt z 18-letnią żoną i rocznym synem, otrzymując 1300 euro miesięcznie.



źródło

Telefon do agencji

t................a • 2015-07-12, 20:17
Samotna dziewczyna dzwoni do agencji towarzyskiej:
- Macie tam u siebie takich modnych mężczyzn?
- Oczywiście!
- A modnych i pięknych?
- Każdy z nich jest taki!
- A modnych, pięknych i silnych?
- Są, oczywiście!
- A spośród tych modnych, pięknych i silnych macie takich, którzy długo nie kończą?
- Mamy!
- A macie takich, którzy dłuuugo, dłuuugo, dłuuugo nie kończą?
- Mamy takich. Bierze pani?
- Biorę! Przyślijcie mi go, byle szybko!
Po pół godzinie dzwonek do drzwi. Dziewczyna otwiera, a tam stoi piękny mężczyzna, wysportowany, pachnący
perfumami Hugo Bossa, ubrany w koszulę od Gucciego, garnitur od Armaniego, na ręku zegarek Tissot. Udają się do sypialni,
młodzieniec wręcza dziewczynie bukiet kwiatów, a ona z zadowoleniem na twarzy
wdzięcznie opada na pościel. Mężczyzna zdejmuje zegarek z ręki i roztrzaskuje go o
podłogę, następnie zdziera z siebie ubranie, rwie je na strzępy i rzuca w kąt pokoju. To
samo robi z koszulą i bielizną.
Dziewczyna zszokowana pyta młodzieńca:
- Co robisz? Niszczysz takie markowe ciuchy?
- Wiesz - odpowiada młodzian. - I tak jak skończę, to one wszystkie już dawno wyjdą z mody...

Japońska technologia

Jesse.Pinkman2013-11-14, 15:06
Japończycy przebijają swoją technologią amerykańskich naukowców i orbitując sobie wokół Księżyca sondą Kaguya, nak🤬iają fotki w jakości HD. Jedyne, takiej jakości zdjęcia naszego naturalnego satelity a panowie z NASA mogą conajwyżej buty czyścić swoim skośnym odpowiednikom z JAXA (Japońska Agencja Kosmiczna):

Ziemia widziana z orbity Księżyca


Krater w jakości HD


Z wyższej orbity


LINK


Jeden z tzw basenów


Nisko nad powierzchnią


Aż trudno uwierzyć, że to prawdziwe zdjęcie


Krater uderzeniowy widziany z niskiej orbity



Reszta w komentarzach.

Płatna droga

Vof2013-09-19, 12:29
Urzędnik sprzedał drogę...

500 złotych za dojazd do swojego domu. To nie absurd to prawda. Absurd , który ma miejsce we wsi Jarosławki koło Maszewa. A wszystko przez błąd urzędnika. Kobieta płaci, ale konflikt narasta, o czym na własnej skórze przekonała się nasza ekipa, która została zaatakowana przez syna właściciela drogi.


Przez błąd urzędnika, kobieta płaci 500 zł miesięcznie za dostęp do drogi prowadzącej do jej domu.

500 metrów betonowych płyt, a po obu stronach pole. Tylko tędy można dotrzeć do domu Haliny Idziaszek . Gdyby nie ta droga kobieta byłaby odcięta od świata. Problem w tym, że od prawie roku to droga prywatna, za którą musi płacić.

"Postawiona byłam pod ściana, i żeby uniknąć tych konfliktów a było ich nie mało po drodze, po prostu zgodziłam się i zapłaciłam za użytkowanie tej drogi"

Patowa sytuacja ciągnie się od stycznia. To skutek pomyłki jednego z pracowników Agencji Nieruchomości Rolnych. Jego przełożony tłumaczy, że to jednorazowa wpadka, bo w papierach drogi nie było i to zmyliło urzędnika.

"Na pewno był to błąd, który nie pozostawiamy samemu sobie - nie zostawiamy tego problemu pani, która w tym wszystkim jest najbardziej poszkodowana."

Dlatego Agencja chce odkupić feralną drogę, ale jest problem - bo jedna ze stron nie chce sprzedać drogi. Jest za to biznes, bo co miesiąc pani Halina płacić właścicielowi 500 zł. Gdy chcieliśmy z nim porozmawiać ich syn zaatakował naszą ekipę. Skończyło się na zniszczeniu telewizyjnego sprzętu i interwencji policji.

Agresji obawia się także Halina Idziaszek. Ale bardziej obawia się że że to ona - przez lata będzie płacić i to dosłownie za urzędniczy błąd. Spór o drogę trafił już do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Jeśli Kolegium nie przyzna racji urzędnikom z Agencji sprawa trafi do sądu.

źródło: tvp.pl/szczecin/aktualnosci/wiadomosci/urzednik-sprzedal-droge/12043807

agencja

Stalovy2012-11-21, 8:48
Inwestowanie w Czechach to przyjemność. Jest taka agencja "Czech-Invest". Załatwia grunty, pozwolenia, miejsce, umowy i zwolnienia z podatku. Wszystkie problemy załatwisz za jednym zamachem. W Polsce też można by rozwiązać mnóstwo problemów za jednym zamachem, ale niestety jest taka agencja...

Życie seksualne

Mizantrop2012-10-17, 12:13
- Kazimierz, chciałabym trochę uatrakcyjnić nasze życie seksualne.
- OK, Brygida. Jak?
- Wyobraź sobie, że jestem dziewczyną z agencji.
- Hmmm… a można koleżanki obejrzeć?

Urząd skarbowy

n................3 • 2010-12-05, 16:34
Urząd skarbowy przyjmie do pracy właściciela agencji towarzyskiej.
Wymagania:
Umiejętność ogarnięcia burdelu...
ACORN, znana amerykańska pomocy biednym rodzinom, głównie kolorowym imigrantom, przyłapana na nielegalnych praktykach. Konserwatywna telewizja Fox News nagłośniła sytuację, w której w jednym z biur organizacji poradzono parze, żeby założyli dom publiczny, oparty na pracy nieletnich prostytutek z Salwadoru.

Cała sytuacja była prowokacją młodego filmowca Jamesa O'Keefe'a, który ukrytą kamerą nakręcił swoją wizytę w lokalnym oddziale ACORN w Waszyngtonie w towarzystwie swojej znajomej Hanny Giles. Mężczyzna przedstawił się jako sutener, a dziewczyna jako prostytutka. Zapytali pracownika organizacji, jak można by w Ameryce założyć nielegalny dom publiczny, zatrudniający nieletnie imigrantki.

Dwójka pracowników ACORN, zamiast doradzić podejrzanej parze, jak żyć uczciwie w Ameryce, zaczyna ich instruować, jak prowadzić nielegalny biznes (prostytucja poza Nevadą jest w USA zabroniona), unikając płacenia podatków. Wszystko zostało nagrane ukrytą kamerą.

pardon.pl

Zdrada

ambroz662009-07-24, 12:33
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić. Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieźć nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, k🤬a! To moja! Teraz idę po pańską!