Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#afryka

Rok 2050, Europa.

24-letni Katbulu Batete, afrykański imigrant, padł w Londynie ofiarą rasizmu ze strony 77-letniego Johna O'Connora.

- Przewrócił się dopiero po drugim ciosie kastetem w skroń i jeszcze musiałem go kopać na ziemi, żeby oddał portfel! - mówi z oburzeniem Batete. - To rasizm i dyskryminacja! - dodaje.

Premier Kalifatu Brytyjskiego, Ahmed Sallah, wezwał Brytyjczyków by w ramach walki z rasizmem i nierównościami w społeczeństwie oddawali portfel już po pierwszym uderzeniu.

77-letni rasista uniknie kary, gdyż zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Katbulu Batete i reprezentujący go prawnik Ziad Jarrah pozwali rodzinę rasisty o zadośćuczynienie za straty moralne, a także odszkodowanie - od kastetu Batete obtarł sobie naskórek na dłoni. Pierwsza sprawa, prowadzona przez sędziego Rasheeda Abdullaha ibn Nafalema planowana jest po zakończeniu ramadanu.

Najlepszy hamulec w rowerze?

w................o • 2014-04-23, 13:41
Odpowiedź poniżej

Deser

Krówka2014-04-16, 10:43
Jaki deser jest najbardziej rozpowszechniony w Afryce?
.
.
.
.
.
.
.
Babka piaskowa

Kuchnie świata

jarobtm2014-03-27, 20:56
Lubie jeść różne potrawy, dlatego od czasu do czasu robię sobie cały dzień na smak jakieś kuchni, np kuchnia meksykańska, włoska, azjatycka itd. Dzisiaj przyszła pora na afrykę ... Nie jadłem cały dzień

dowcip XD

Mizantrop2014-03-21, 11:11
Prawdziwa zimna wojna będzie gdy ruscy w listopadzie odetną gaz.

[ Komentarz dodany przez: tip.top: 2014-03-21, 11:55 ]
SteelMike napisał/a:

Pierwszy kawał przeróbka tego:
sadistic.pl/afryka-vt279182.htm

osioł i niewolnik

nowynick2014-03-21, 10:02
na zdjęciu mamy cz🤬cha ciągnącego rykszę i jego właściciela

Afrykańska kąpiel

wiadro19082014-03-20, 23:06
Jaka kąpiel jest znana w afryce?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Słoneczna.

wiem,że c🤬jowe bo sam wymyśliłem pijąc piwko na słonecznej ławce.

W afryce

k................o • 2014-03-05, 10:17
Co rosnie w afryce?
-
-
-
-
-
-
Liczba zgonow wsrod noworodkow.
Toksyczne odpady wysyłano do Afryki jako pomoc humanitarną

Groźne toksyczne odpady, takie jak baterie, opony, sprzęt AGD i karoserie starych aut wysyłały do Afryki jako rzekomą pomoc humanitarną dwie fikcyjne organizacje dobroczynne z północy Włoch. Obliczono, że do kilku krajów wywieziono co najmniej 1000 kontenerów.

Na trop skandalu wpadła włoska Gwardia Finansowa. Odkryła ona, że dwa działające w Modenie stowarzyszenia "solidarności z Afryką" bez żadnej kontroli wysyłały do Nigerii, Ghany i kilku innych krajów, traktowanych jak wysypiska śmieci, co najmniej po 50 kontenerów odpadów miesięcznie.

W dokumentacji transport ten figurował zawsze jako dary humanitarne i nie podlegał żadnej weryfikacji. Nie jest jasne, jak długo trwał ten proceder. Według śledczych rozpoczął się w 2010 roku.

W ogromnych kontenerach znajdowały się tony toksycznych odpadów: stare monitory komputerów i drukarki, wszelkie artykuły gospodarstwa domowego, gaśnice, a nawet złomowane auta. Zbierano je niemal we wszystkich miastach regionu Emilia-Romania: w Bolonii, Ferrarze, Rawennie, Piacenzy, Forli. Były następnie zawożone do portu w Genui i tam ładowane na statki płynące do Afryki.

W rezultacie śledztwa aresztowano 4 osoby z grupy przestępczej, a zarzuty postawiono łącznie ponad 40: transportowcom i celnikom portowym. Gwardia Finansowa zajęła 4 miejsca składowania groźnych odpadków, przeznaczonych zapewne również do wysyłki.

To jedna z najmroczniejszych odsłon kryzysu z wywozem i obróbką odpadów, z jakim wiele włoskich regionów boryka się od lat. W rozbiciu szajki pomogła współpracująca z Gwardią Finansową prokuratura do walki z mafią. To gangi przestępczości zorganizowanej kontrolują w niektórych częściach Włoch poszczególne etapy zbioru, wywozu, składowania i utylizacji odpadków dopuszczając się gigantycznych przestępstw przeciwko zdrowiu ludzi i bezpieczeństwu środowiska naturalnego.



źródło: rmf24

Daj czarnemu władzę

BongMan2014-02-22, 13:22
Nie ma tu nawet krzty rasizmu, tylko fakty.

Liberia - kraj utworzony przez wyzwolonych czarnych niewolników z Ameryki. Odrzucili oni zły system amerykański i chcieli żyć po swojemu. Oto efekt.

Cytat:

(...)Pierwszym z nich był – rządzący krajem od 1971 r. – William Tolbert. Można powiedzieć, że odziedziczył on urząd po swoim przyjacielu Williamie Tubmanie. O ile jednak Tubmana bawiła władza, to Toblert – zgodnie z tym co pisał Ryszard Kapuściński w „Hebanie” – ponad wszystko kochał pieniądze:

Była to chodząca korupcja. Handlował wszystkim – złotem, samochodami, w chwilach wolnych sprzedawał paszporty. Za jego przykładem szła cała elita, owi potomkowie czarnych niewolników amerykańskich. Do ludzi wychodzących na ulicę z wołaniem o chleb i wodę Tolbert kazał strzelać. Jego policja zabiła setki ludzi.

Nic zatem dziwnego, że uciskani mieszkańcy kraju szybko mieli dosyć jego rządów. Z okazji postanowił skorzystać 28-letni sierżant Samuel Doe. Chociaż był półanalfabetą, miał wielkie aspiracje. Też chciał zostać dyktatorem! W tym celu zawiązał w liberyjskiej armii spisek i 12 kwietnia 1980 r. dokonał zamachu stanu.

Wraz z szesnastoma innymi żołnierzami Doe pod osłoną nocy wdarł się do pałacu prezydenckiego, gdzie szybko rozprawiono się z zaskoczoną ochroną. Następnie napastnicy poćwiartowali jeszcze żywego Tolberta w łóżku. Wyjęli mu wnętrzności i wyrzucili na dziedziniec psom i sępom na pożarcie. Stanowiło to złą wróżba dla tych którzy dotychczas sprawowali władzę w kraju.
Pożarty przez rebeliantów. Żałosny koniec Samuela Doe

Samuel Doe niemal natychmiast pokazał na co go stać. W pierwszej kolejności przyznał sobie stopień generalski i ogłosił się prezydentem. Następnie zabrał się za czystki polityczne, przeprowadzając publiczną egzekucję 13 ministrów z poprzedniego rządu. Na ich miejsce powołał swoich współplemieńców, którzy jednak nie mieli zielonego pojęcia o tym, jak kierować państwem. Nastąpiła całkowita zapaść. Nie było światła, zamknięto sklepy, zamarł ruch na nielicznych drogach.

Aby utrzymać się przy władzy dyktator sięgnął po sprawdzone przez poprzednika metody. Spirala przemocy rozkręciła się na dobre. Ofiary szły już w tysiące. Teraz to Doe stał się znienawidzonym tyranem, a po władzę rękę wyciągnął Charles Taylor – były przyjaciel prezydenta. Rewolta, która wybuchła w grudniu 1989 r., szybko ogarnęła cały kraj, ale w łonie samych powstańców nastąpił rozłam. Pojawiła się kolejna siła z niejakim Prince’em Johnsonem na czele. Liberię plądrowały już trzy frakcje.

Sytuacja w końcu zaniepokoiła przywódców innych krajów Afryki Zachodniej, którzy postanowili interweniować. Kontyngent wysłany przez Nigerię dotarł do portu w Monrowii latem 1990 r. Dziewiątego wrześniu Samuel Doe zdecydował, że musi na nabrzeżu osobiście powitać swoich wybawców. To był błąd, za który zapłacił śmiercią w strasznych męczarniach.

Mercedes dyktatora wpadł w zasadzkę zorganizowaną przez ludzi Johnsona. Zginęła cała obstawa. Doe został kilkukrotnie ranny w nogi, co skutecznie uniemożliwiło mu ucieczkę, ale był to dopiero początek jego cierpień. Rebelianci poddali go okrutnym torturom, mającym na celu zdobycie numeru jego szwajcarskiego konta.

Najpierw oprawcy przez kilkadziesiąt minut bili i kopali swoją ofiarę. W efekcie twarz Doe spuchła do tego stopnia, że prawie nic nie widział i miał ogromne problemy z mówieniem. Jednakże to nie wystarczyło, aby skłonić go do wyjawienia sekretu wartego miliony. W tej sytuacji Johnson – który wszystko spokojnie nadzorował – kazał torturowanemu obciąć uszy, co też niezwłocznie zrobiono. Na nic się to zdało, obalony dyktator najwyraźniej miał zamiar zabrać do grobu swoją tajemnicę. Jak zauważył Ryszard Kapuściński:

Teraz Johnson właściwie nie wie, co robić dalej. Kazać mu uciąć nos? Rękę? Nogę? Najwyraźniej nie ma pomysłu. Zaczyna go to nudzić. – Zabierzcie go stąd! – rozkazuje żołnierzom, którzy wezmą go na dalsze tortury […]. Doe, katowany, żył jeszcze kilka godzin i umarł z upływu krwi.

Następnie zwłoki zostały poćwiartowane i częściowo zjedzone przez ludzi Johnsona. Tak wyglądał żałosny koniec sierżanta, marzącego o byciu dyktatorem. Warto dodać, że cały ten krwawy spektakl został nagrany na taśmę wideo, która szybko stała się: największą atrakcją na rynku mediów.


Polecam cały artykuł.
ciekawostkihistoryczne.pl/2014/02/21/tyrania-nie-poplaca-najbardziej-m...