Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
 

#1 kwietnia



Źartownisie z PornHuba ostawili takie coś na 1 kwietnia



To nie jest fejk, sprawdzone osobiście
Co by nie mówić, to mają rozmach sk🤬isyny.

Alimenty

Spikeel2013-04-01, 12:08


Zaj🤬e z Facebook'a, ale dobre więc się podzielę z wami w te iście Bożo-Narodzeniowe święta Wielkanocne
Policjanci w łódzkiej drogówki podczas ogólnopolskiej akcji "bus" zatrzymali do kontroli drogowej czołg t-34 pochodzący z okresu II wojny światowej. Kierujący maszyną 82-łodzianin wyjaśnił, że jeździł w czasach swojej młodości i po wielu latach postanowił wyjechać na łódzkie ulice. Czołgista oświadczył, że jest niezwykle do niego przywiązany, przez dziesiątki lat czyścił go i pielęgnował.

Postanowił wyjechać nim na drogę w momencie, gdy na jezdni nie będzie już śniegu. Zaznaczył również, że jego pojazd jest wyjątkowo wrażliwy na wilgoć i sól. Starszy mężczyzna okazał funkcjonariuszom prawo jazdy wydane w 1936 roku we Lwowie. Następnie mundurowi przystąpili do przeglądu stanu technicznego.

Okazało się, że są zmuszeniu do zatrzymania dowodu rejestracyjnego z uwagi na brak gumowych nakładek na gąsienicach. Na miejsce został wezwany holownik, który po załadowaniu pojazdu na lawetę odwiózł go do najbliższej stacji diagnostycznej. Mężczyznę pouczono, aby przed kolejnym wyruszeniem na drogę, pamiętał o założeniu nakładek oraz przeglądzie technicznym.

Zatrzymanie czołgisty było oczywiście żartem prima aprilisowym - wymyślonym przez zespół prasowy Łódzkiej policji.