RobsoN napisał/a:
Po pierwsze nie plastik a po drugie będzie zmartwieniem, jeśli uda im się stamtąd wydostać. ..uja znasz się na motoryzacji że o rajdach nie wspomnę.
nie ucz ojca robić dzieci!
laminat nadal jest plastikiem, vel tworzywem, więc nie p🤬l, dojedzie do mety, mechanicy mu to zafiksują, a najważniejsze, żeby wrócił na trasę, bo cały spojler będzie mu potrzeby w tym rowie jak k🤬ie majtki! pomyśl zanim kolejnym razem będzie p🤬lił kocopoły, bo oesa ma i tak już w dupie, i czy będzie miał zakłóconą aero, czy nie to już nie ma znaczenia! powstrzymuję swoje zdanie: ten urwany plastik w tej sytuacji jest najmniejszym zmartwieniem kierownika, bo auta dojeżdżają na trzech kołach, z flakami, rozerwanym poszyciem, bez szyb czołowych, a ty się podniecasz spojlerem! no k🤬a geniusz i na dodatek znafca rajdów i ogólnie motoryzacji! rozbawiłeś mnie dzisiaj bardziej, niż szorujące po asfalcie motop🤬ki!