Jeszcze będą k🤬a płakać przez tę swoją zieloną energię. Już jest problem z utylizacją zużytych wiatraków. Tu to c🤬j, jeszcze można wykorzystać. Fotowoltaika wszystkim czkawką się odbije. Myślicie, że skąd te ceny energii?
Jeszcze będą k🤬a płakać przez tę swoją zieloną energię. Już jest problem z utylizacją zużytych wiatraków. Tu to c🤬j, jeszcze można wykorzystać. Fotowoltaika wszystkim czkawką się odbije. Myślicie, że skąd te ceny energii?
A co do wysokich cen energi to wynika ona z wieeeelu czynników ale jednym z nich jest np mała ilość wiatru na północy Europy i przez to wiatrowe elektrownie wytworzyły w 2020 roku 3x mniej prądu niż np w 2019
Zawsze pozostaje budowa elektrowni atomowych.
A co do wysokich cen energi to wynika ona z wieeeelu czynników ale jednym z nich jest np mała ilość wiatru na północy Europy i przez to wiatrowe elektrownie wytworzyły w 2020 roku 3x mniej prądu niż np w 2019
Jeszcze będą k🤬a płakać przez tę swoją zieloną energię. Już jest problem z utylizacją zużytych wiatraków. Tu to c🤬j, jeszcze można wykorzystać. Fotowoltaika wszystkim czkawką się odbije. Myślicie, że skąd te ceny energii?
Istnieje takie coś jak obowiązek odkupienia wytworzonej, zielonej energii. Powstaje w ten sposób nadwyżka, która hula sobie
handel emisjami? gdyby nie opłaty za CO2 płacilibyśmy za prąd na rachunku 25% mniej, a mając na uwadze że wszystko jest na prąd począwszy od produkcji przez zasilanie sklepów na podatkach kończąc to ceny wszystkiego mogłyby być 25% niższe od obecnych
Myślicie, że skąd te ceny energii?
Ale wiesz że jest darmowa pula praw do emisji, która przypada na każdy kraj? Problem jest taki, że nasi miłościwie panujący zamiast rozdzielić tą pulę pomiędzy przedsiębiorstwa wola ją sprzedać. A nie są to małe pieniądze. W 2020 było to chyba 10 mld zł, tym już 20 mld...
podpis użytkownika
czarna fortuna