Kawał usłyszany z rok temu nie spotkałem się z nim w internecie a jak było to wyj🤬
Rozmawia 2 kolegów którzy chcieli się ustatkować i szukali od dawna żon:
-Ty stary słuchaj żonę sobie znalazłem
-No co ty! Weź mi doradź tak żebym ja sobie też znalazł. Skąd ją wytrzasnąłeś?
-No słuchaj poszedłem do baru ze średnią renomą gdzie było wiele dz🤬k na co dzień. Wszedłem, stanąłem na środku krzyknąłem "K🤬Y POLICJA!" Wszystkie k🤬y wybiegły została jedna dziewoja i już wiedziałem że nie jest k🤬ą i to ta jedyna.
-Ty dobry pomysł też tak zrobię!
Spotykają się znowu po paru dniach i jeden się pyta drugiego:
-I jak udało się?
-Słuchaj zrobiłem jak kazałeś wpadłem do takiego baru jak opisywałeś, stanąłem na środku, krzyknąłem "K🤬Y POLICJA!" została jedna kobitka i wiesz co się okazało?
-No co?
-Nie dość że k🤬a to jeszcze głucha

Rozmawia 2 kolegów którzy chcieli się ustatkować i szukali od dawna żon:
-Ty stary słuchaj żonę sobie znalazłem
-No co ty! Weź mi doradź tak żebym ja sobie też znalazł. Skąd ją wytrzasnąłeś?
-No słuchaj poszedłem do baru ze średnią renomą gdzie było wiele dz🤬k na co dzień. Wszedłem, stanąłem na środku krzyknąłem "K🤬Y POLICJA!" Wszystkie k🤬y wybiegły została jedna dziewoja i już wiedziałem że nie jest k🤬ą i to ta jedyna.
-Ty dobry pomysł też tak zrobię!
Spotykają się znowu po paru dniach i jeden się pyta drugiego:
-I jak udało się?
-Słuchaj zrobiłem jak kazałeś wpadłem do takiego baru jak opisywałeś, stanąłem na środku, krzyknąłem "K🤬Y POLICJA!" została jedna kobitka i wiesz co się okazało?
-No co?
-Nie dość że k🤬a to jeszcze głucha
