@Kurde26 Odma zostawia mały otwór, tam wprowadzasz rurkę, a nie rynnę
Najpewniej jest to po dziura po usunięciu płuca. Otwór zostawia się na jakiś czas po zabiegu żeby móc czyścić jamę w środku/pozbywać się ropy i dawać antybiotyki. Ale powinno się to później zaszyć/zaopatrzyć. Agent wygląda na takiego co miał w to wyj🤬e. Rusza się to bo ruch jest niezależny od obecności płucka w środku.
W kwestii samej higieny tego i jak on żyje, to organizm takich osobników jest przyzwyczajony do tego gówna i czasem najgorsze co może być to go umyć. Słyszałem historię "szoku higienicznego" gdzie żule po umyciu dostawali w 3 dni grzybicy całego ciała, bo naturalna warstwa syfu co broniła przed tym zniknęła. Wrzucam zdjęcie jak wygląda dziura w czasie operacji