I dobrze. Nie żal mi go tak samo jak krossowców, quadowców i pajaców na skuterach wodnych. To są grupy ludzi, które mają wywalone na innych i otoczenie. Widać, że to nie jest miejscowy, który jest uzależniony od skutera jako narzędzia transportu/pracy tylko turysta, który pajacuje.
I dobrze. Nie żal mi go tak samo jak krossowców, quadowców i pajaców na skuterach wodnych. To są grupy ludzi, które mają wywalone na innych i otoczenie. Widać, że to nie jest miejscowy, który jest uzależniony od skutera jako narzędzia transportu/pracy tylko turysta, który pajacuje.
I dobrze. Nie żal mi go tak samo jak krossowców, quadowców i pajaców na skuterach wodnych. To są grupy ludzi, które mają wywalone na innych i otoczenie. Widać, że to nie jest miejscowy, który jest uzależniony od skutera jako narzędzia transportu/pracy tylko turysta, który pajacuje.