Wysłany:
2022-09-04, 17:22
, ID:
6265883
Zgłoś
Zastanawiające jest to, jak on to do k🤬y nędzy zrobił, że spadł z motocykla RACZEJ do tyłu, a motocykl go przejechał. To jakaś antycypacja, deja vu czy inne coś? No przecież to nie jest możliwe!
podpis użytkownika
Rób tak, żeby TOBIE było dobrze, bo innym nigdy nie dogodzisz.