Wysłany:
2015-01-17, 20:23
, ID:
3750118
Zgłoś
Sądzę, że większość ćwiczących facetów podniosłaby nawet tę sztangę z przodu. Crossfit na ścianie z tyłu i wszystko jasne. Te duże talerze to pewnie dziesiątki, małe na końcach to piątki, czyli 120kg w ciężarach, pewno z 10kg w sztandze. Kto w martwym nie podnosi 130kg?
Crossfitowcy i ich "ciężary". Litości.