Czyli podsumowując: spowalnianie innych uczestników drogi wp🤬lając się w kolejkę jest OK, a gdy ktoś Ciebie przyblokuje to ty w ramach rewanżu za "utrudnianie tobie ruchu" sam potem tej osobie utrudniasz ruch, stwarzając przy tym niebezpieczną sytuację na drodze (w której mogą ucierpieć osoby w ogóle nie powiązane z wcześniejszym "blokowaniem pasa"), a wszystko po to żeby komuś "pokazać gdzie jego miejsce"?
Ale przecież tak Ci się śpieszyło? A jak Ci się nie śpieszyło to nie mogłeś czekać w kolejce jak normalny człowiek?
A jak Ci się nie śpieszyło to nie mogłeś czekać w kolejce jak normalny człowiek?