szczur się nie przeciśnie
12
437
Tetrix napisał/a:
Jednak w śmieciach grzebie, mam mieszane odczucia.
Że co? Że niby nie uczciwa praca bo śmieci? Gdyby nie firmy śmieciarskie zarabiające de facto na recyklingu to nie byłoby przetargów na wywóz śmieci bo nie byłoby komu wywozić. Taka śmieciarka to myślisz, że kosztuje 10k jak twój golf z rajchu? A cała przetwórnia? I na końcu sam fakt że przerabiają śmieci? Szanuj, nie musi być tytanem intelektu, w zasadzie może być debilem ale nie jest pasożytem na socjalu. Pracuje na siebie i to w miejscu gdzie jest przydatny ogółowi. Ty to byś mu pewnie powiedział chłopie, po c🤬j ty w śmieciach grzebiesz i szczury łapiesz, przecież partia daje za darmo
Nie wspominając o tym, że miałbyś wysypisko pod oknem bo sam byś przecież nawet nie wiedział gdzie wywieźć. No chyba, że do lasu..
NafazowanyKoleś napisał/a:
Że co? Że niby nie uczciwa praca bo śmieci? Gdyby nie firmy śmieciarskie zarabiające de facto na recyklingu to nie byłoby przetargów na wywóz śmieci bo nie byłoby komu wywozić. Taka śmieciarka to myślisz, że kosztuje 10k jak twój golf z rajchu? A cała przetwórnia? I na końcu sam fakt że przerabiają śmieci? Szanuj, nie musi być tytanem intelektu, w zasadzie może być debilem ale nie jest pasożytem na socjalu. Pracuje na siebie i to w miejscu gdzie jest przydatny ogółowi. Ty to byś mu pewnie powiedział chłopie, po ch*j ty w śmieciach grzebiesz i szczury łapiesz, przecież partia daje za darmo
Nie wspominając o tym, że miałbyś wysypisko pod oknem bo sam byś przecież nawet nie wiedział gdzie wywieźć. No chyba, że do lasu..
Posrało Cię. Chłop zarzucił sucharem na jakie ostatnio panuje moda na sadolu a Ty się czepiasz.
A co do filmiku też mam mieszane uczucia. Zazwyczaj mam jednego szczura, inteligencją wyprzedza cały elektorat PiSU i PO i wcale mi nie chodzi o maniure
NafazowanyKoleś napisał/a:
Że co? Że niby nie uczciwa praca bo śmieci? Gdyby nie firmy śmieciarskie zarabiające de facto na recyklingu to nie byłoby przetargów na wywóz śmieci bo nie byłoby komu wywozić. Taka śmieciarka to myślisz, że kosztuje 10k jak twój golf z rajchu? A cała przetwórnia? I na końcu sam fakt że przerabiają śmieci? Szanuj, nie musi być tytanem intelektu, w zasadzie może być debilem ale nie jest pasożytem na socjalu. Pracuje na siebie i to w miejscu gdzie jest przydatny ogółowi. Ty to byś mu pewnie powiedział chłopie, po c🤬j ty w śmieciach grzebiesz i szczury łapiesz, przecież partia daje za darmo
Nie wspominając o tym, że miałbyś wysypisko pod oknem bo sam byś przecież nawet nie wiedział gdzie wywieźć. No chyba, że do lasu..
Wiesz, ja akurat jestem grafikiem. I nie skonczylem w tym kierunku żadnej szkoły czy to oznacza, że jestem gorszy/głupszy niż jakiś magister socjologii na kasie w biedronce? Rozumiem, że praca jak praca. Ba może ten typ nawet charytatywnie koty łapie po pracy i dokarmia je etc. Widzisz jest to możliwe ale mam to w c🤬ju
Uczciwie pracujący mocno opalony ale z gowniana pracą jak kolor jego opalonej skóry. ;]
Quassar napisał/a:
UP
Może on mieszka w indiach i bycie socjalowym śmieciem co mieszka na śmieciach jest dla niego codziennością..
W domu może jeszcze sie okaże że sra do wiadra podśmiec🤬jąc się z hydraulików.
Jak ci z programu "damy i wieśniaczki" co nie mają bieżącej wody...
Taki typowy patusowy wsiok...
Tetrix napisał/a:
Wiesz, ja akurat jestem grafikiem. I nie skonczylem w tym kierunku żadnej szkoły czy to oznacza, że jestem gorszy/głupszy niż jakiś magister socjologii na kasie w biedronce? Rozumiem, że praca jak praca. Ba może ten typ nawet charytatywnie koty łapie po pracy i dokarmia je etc. Widzisz jest to możliwe ale mam to w c🤬ju
Uczciwie pracujący mocno opalony ale z gowniana pracą jak kolor jego opalonej skóry. ;]
C🤬ja z tego zrozumiałeś co napisałem i się nie dziwię. Brak szkoły nie oznacza na pewno, że jesteś gorszy/głupszy, ale MOŻE to oznaczać i w twoim przypadku tak jest. Jesteś grafikiem? to jakiś prestiż? nie zmienia to faktu że jesteś też debilem. Robiłeś i robisz jedną rzecz całe życie więc może jesteś w niej dobry, ale z tego samego tytułu jesteś niemyślącym głąbem bez pojęcia o reszcie świata.