C🤬j w dupę wszystkim kanarom, bo to k🤬y j🤬e. Sami sobie taki c🤬jowy zawód wybrali. Odważni to oni są, ale do dzieci i kobiet. Kiedy podróżuję autobusem z moim bratem, który większość życia spędził w kryminale to nawet się nie pytają, a kiedy się już zapytają wystarczy zwykłe "sp🤬alaj" by sobie grzecznie poszli. Co odważniejsi spisują kogoś na drugim końcu autobusu.
Ale p🤬lenie. 1,40 za bilet? Chyba k🤬a w Warszawie. Tu bilety na pospiech czyli jedyny sensowny autobus ktory nie jedzie z lewego na prawy brzeg wiecej niz 30-40 min. Kosztuje 4 zl. Dodam, ze w 15 min nie dojedziesz, wiec kupujesz 30minutowy - 6 zl. Powrot tez 6 zl. Niektorzy 6 zl to tu na reke na godzine zarabiaja. SIeciowka miesieczna? - 160 zl albo 120zl na jedna pospieszna. K🤬a, zycze wam wszystkim cwaniakom takich cen w swoich miastach, zebyscie sie zesrali na miekko.