Bardzo dobrze, że tak robią. Powinni z pałami chodzić i j🤬 po kolanach jak ktoś chce sp🤬olić. Taka praca. Co zrobić. Nie mówię, że ceny biletów są spoko, bo sam klnę na j🤬ych zdziertuchów, jak muszę skorzystać z ich "usług". Ale jednak. Wsiadając do autobusu, godzę się na takie j🤬e ceny i posiadanie biletu. Takie sp🤬alanie to szczyt buractwa i chamstwa.
podpis użytkownika
nie wk🤬iaj jeża, gdy ten po jabłko zmierza
minimum 5 osób w kadrze to żelazna zasada stosowana przez stacje telewizyjne by nie łamać praw do ochrony wizerunku osoby/osób filmowanych.
punktem 1-szym sam sobie zaprzeczasz: Ta Pani jest w pracy i wykonuje zawodowo publiczne czynności służbowe (jak jej sie nie podoba filmowane może zmienić pracę np na palacza CO.
Dodatkowo punktem 2-gim potwierdzasz możliwość i prawo filmowania w tym przypadku zgromadzenia (kluczem do wygranej sprawy przez filmującego jest definicja słowa zgromadzenie). średnia słaba papuga dała by z tym radę bez kłopotu w sadzie.
Określenie “grono osób powszechnie znanych”, (…) obejmuje osoby, które wprost lub w sposób dorozumiany godzą się na podawanie do publicznej wiadomości wiedzy o swoim życiu.