Facet trzyma pewnym chwytem, kobieta robi szopkę i wciska ciemnotę i gra na emocjach jak zawsze.
Jestem prawie pewien, że gościu sięgał sprzęt, a babka podbiegła i mu się powiesiła i liczyła na to, że "dobry i życzliwy facet ustąpi, bo gdyby był prawdziwym mężczyzną to by tak zrobił" uroiła sobie we łbie i odp🤬la. Zwłaszcza ten argument "ja byłam pierwsza w drzwiach" co to gówno ma do rzeczy?
///EDIT: Nawet to k🤬a widać na początku nagrania, że ta głupia c🤬a się dopiero przepycha między ludźmi i nawet nie widzi kartonu z produktem i już p🤬li, że była pierwsza i ujada jak niedoj🤬y pies, żeby coś ugrać na emocjach bo w inny sposób to najwyżej kopa w dupę albo figę z makiem.
Polecam poobserwować babkę w berecie.