Szalony bus
9
329
Ciezarowka placi za kazdy przejechany kilometr a ten czerwony resorak nic nie placi w dodatku jest uposledzony i chory nawet 2 minut nie potrafi bez nerwów zaczekac az skoncza sie wyprzedzać,juz wyobrazam sobie jak tam przechodzi 2 osoby i ten tym czerwonym to widzi i z frustracji rozjezdza te osoby!!! Od razu prawko dozywotnio zabrac i skazac na ciezkie kamieniolomy do konca zycia
majeńka napisał/a:
I tu jest pies pogrzebany. "Ta k🤬a" faktycznie źle zrobił: jego psim obowiązkiem było jechać nie więcej niż 90.
A za zap🤬lanie 140 powinno być więzienie a nie mandat.
Wy jesteście tu p🤬lnięci, na autostradach w Polsce dozwolone jest jechać 140 a wy p🤬licie o więzieniu. J🤬 was pies butloszczochy j🤬e
Hajzenberg napisał/a:
Kierowca wykonuje ten zawód tak samo jak każdy inny pracujący człowiek, każdemu się śpieszy, nie tylko kierowcom osobówek (nie jestem kierowcą ciężarówki)
Nie twierdzę, że nie. Mówię jedynie o wzajemnym szacunku. Ja tirom drogi nie zajeżdżam i chciałbym aby one nie zajeżdżały drogi mi. Ja na tirze pierwszeństwa nie wymuszam i chciałbym aby one nie wymuszały na mnie. Niestety muszę stwierdzić, że wymuszanie pierwszeństwa na skrzyżowaniach przez tiry jest nagminne. Ja rozumiem, że kierowca może mieć to gdzieś, bo on nawet tego nie poczuje jak w niego wjadę, ale ja mogę stracić życie. Jak to niegdyś wolał Owsiak: miłość, przyjaźń, wzajemny szacunek
majeńka napisał/a:
Gdzie ty autostradę widzisz?
Odnioslem sie ogólnie do sytuacji na Polskich drogach. K🤬a z jaką prędkością na autostradzie wyprzedzają się tiry? Przez te k🤬y czasami trzeba dawać po heblach i ze 140 hamować do 90 bo sie wp🤬lają nie rzadko komuś przed maske na lewypas. J🤬 was pies niemyte śmierdziele.
CzerstWybut napisał/a:
W tym że k🤬a zamiast wracac do domu 140 to musze jechać 91 bo jakas spasiona parówa nadrabia 5 min na 100km i wszyscy muszą sie za takimi k🤬ami wlec. Bo jak jeden skończy to kolejny zaczyna i tak do zaj🤬ia wszyscy muszą koło 90 jechać.
a nie czaisz gamoni że taki typ robi 1000 km? te 5 minut na 100 km to 50 minut na 1000 km i kwestia tego czy zdąrzy na rozładunek czy sie spóźni i będzie musiał stać 2 dni na nowy termin. teraz pomyśl że te 1000 km on robi codziennie a ty raz jedziesz te 100 km i masz ból dupy że dojedziesz 2 minuty wolniej, 140 km/h to limit prędkości, nikt ci nie gwarantuje ze bedziesz cały czas jechać z taką prędkościa. jak nie ma zakazu to c🤬j ci w dupe
[ Dodano 2024-12-22, 12:24 ]
CzerstWybut napisał/a:
Odnioslem sie ogólnie do sytuacji na Polskich drogach. K🤬a z jaką prędkością na autostradzie wyprzedzają się tiry? Przez te k🤬y czasami trzeba dawać po heblach i ze 140 hamować do 90 bo sie wp🤬lają nie rzadko komuś przed maske na lewypas. J🤬 was pies niemyte śmierdziele.
wp🤬lamy sie tylko p🤬dą co za wolno jadą i jakby specjalnie podjezdzaja tak ze blokuja nas akurat jak nam odpowiada zaczac wyprzedzac, jakbys lekko zwolnil to bys nie musial po heblach dawac, a jakbys zap🤬lal to bysmy widzieli ze szybko nas miniesz.
nie raz jade za typem doganiam go powoli i jest droga wolna a jak juz mi pasuje go wyprzedzic to sie zjezdzaja pedaly i tak wolno mnie wyprzedzaja jakby jechali 100 km/h i musze sie trzymac od typa 2 metry i czekac az pedalstwo nas wyminie
CzerstWybut napisał/a:
W tym że k🤬a zamiast wracac do domu 140 to musze jechać 91 bo jakas spasiona parówa nadrabia 5 min na 100km i wszyscy muszą sie za takimi k🤬ami wlec. Bo jak jeden skończy to kolejny zaczyna i tak do zaj🤬ia wszyscy muszą koło 90 jechać.
Zabawne, ale jak jedziesz za c🤬a którą leci 93 lewym caly czas w osobowce to ci nie pasuje. Nie raz nie dwa niedorozwinięci pajace w dużym ścisku na drodze prawym zap🤬lam szybciej tirem niz wy lewym osobówkami hahaha