Chyba Ci się kilometry z sekundami pomyliły
podpis użytkownika
łomatkoboskoczęstochowskoJak nie ma zakazu to w czym masz problem?
Zdaję sobie sprawę, że nigdy poza powiat nie wyjechałemś nigdy w dużym aucie nie siedziałeś stąd twoja niewiedza.
Powiem tak. Jeżeli pojedziesz z kimś w trasę ciężarówką na tydzień czy dwa to dopiero wtedy zorientujesz się jakie głupoty piszesz. Jeździłem ok roku. Ten typ pracy mi po prostu nie odpowiadał. W podwójnej obsadzie, czyli jazda 20 godzin jazdy ( po ok 10 godzin na głowę) gdy zaczynałem pracę i wahałem się wyprzedzać i po kilku miesiącach gdy nabrałem wprawy i wyprzedzałem to różnica wynosiła nawet do 250km różnicy na korzyść wyprzedzania. A dlaczego tak się działo to zachęcam do wyjazdu w trasę i wtedy wszystko będzie jasne.
Żebyś w podwójnej obsadzie zrobił dziennie o 250 km wiecej to musiałbyś jechać o 12.5km/h szybciej niż pozostali (przez całe 20 godzin). Zakładając, że jechałbyś na odcince to zrobisz około 1800km - żeby tak jechać przez 20godzin non stop to musiałbyś mieć niebywałe szczęście i warunki w trasie. Jeśli taką różnice zrobiłbyś na krótszej trasie to różnica prędkości między Tobą a wyprzedzanymi autami byłaby jeszcze wieksza więc wyprzedzanie byłoby szybsze. My tu piszemy o debilach biorących się za wyprzedzanie mając 5 km/h przewagi
podpis użytkownika
"Najlepszą formą obrony jest atak" - Adolf Hitler