Wysłany:
2016-01-12, 17:46
, ID:
4374695
8
Zgłoś
Australia jest do dupy. Broń ludziom pozabierali, w kraju, w którym 95% terenu to odludzia z masą radskorpionów, deathclawów i innego tego typu badziewia. Gdzie broń to podstawa. W Polsce, przynajmniej jeszcze, mogę mieć broń. Od kiedy mam broń, nie wyobrażam sobie bez niej życia. Zaiste posiadanie broni, strzelanie i jej czyszczenie to godne mężczyzny zajęcie. Nic mnie obecnie tak nie relaksuje jak czyszczenie 0.45.