Wysłany:
2012-05-22, 13:35
, ID:
1150561
32
Zgłoś
Tak niestety wygląda polski system edukacji. Zamiast kształcić w młodych ludziach ich atuty czy też wrodzone umiejętności, wciska im się na siłę całkowicie bezużyteczną wiedzę. Na historii dowiesz się jaką politykę prowadziła dynastia Habsburgów, ale nie dowiesz się kiedy było powstanie warszawskie. Na polskim dowiesz się jakie są cechy ballady romantycznej, ale nie dowiesz się jak np. napisać dobre CV. Matematyka - dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie - tyle powinno być obowiązkowe, bo to musi potrafić każdy człowiek choćby po to żeby go w sklepie nie oszwabili. Jeszcze podstawy geometrii, bo to też się może przydać. Bardziej zaawansowane rzeczy powinny być do wyboru dla ludzi, którzy się tym interesują lub wiążą z tym przyszłość. Fizyka i chemia - same regułki, wzory, równania reakcji, c🤬je muje dzikie węże i zero praktyki. Przez całą swoją edukację widziałem DWA doświadczenia na chemii - jedno w gimnazjum, drugie w liceum. Na fizyce jedyne co nam pokazał to kondensator, który nie działał. Jak człowiek ma zrozumieć coś, czego nigdy nie widział? Dlaczego USA ma najlepszych specjalistów na świecie? Bo u nich uczniowie bardzo wcześnie wybierają czego chcą się uczyć, nie zapycha im się głów niepotrzebnymi bzdurami tak jak robi się to u nas, dlatego kształci się tam indywidualistów wyposażonych w specjalistyczną wiedzę a nie ciemne masy, które uczą się wszystkiego a de facto nie wiedzą nic.
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih