nelbox napisał/a:
czy tylko ja kompletnie nie wiem o co chodzi i dlaczego tyle piw?
o szaleństwo Polaków na punkcie zasranych chińskich maskotek, ja przy pierwszej edycji pracowałem w centrali konkurencji biedry gdzie często kupowali ich marki własne dla porównania produktów. W ten sposób uzbierali dla mojej córki 59 tych w mordę j🤬ych naklejek i w moim przypadku skończyło się to kupieniem banana i jakiś pierdól celem wymiany naklejek na Gruszkę Gosię, do dziś jedną z ulubionych maskotek córki. w drugiej edycji nie zamierzam brać udziału, ale czytałem, że grubo ludzi pok🤬iło na te naklejki...