Święte krowy
9
276
Kriski napisał/a:
Ty tak na serio czy zwyczajnie głupi jesteś?
Praktycznie w całej Unii (gdzie o dziwo rządzą Twoi ulubieńcy lewacy) piesi mają pierwszeństwo na przejściu; w niektórych krajach (tak słusznie się domyślasz że rządzonych przez lewaków) możesz dostać mandat za przejechanie przez pasy jeśli w ich bezpośredniej bliskości znajdowali się piesi.
TY Zwyczajnie głupi jesteś czy resztki mózgu z gównem wymieszałeś??? Ciśniesz komuś od lewaków a popierasz socjal/komunę , bo wychodzi na to. C🤬j mnie Polaka obchodzi jakiś zachodnie przepisy!!! infrastruktura inna i rozwiązania komunikacyjne.Jeżdżę i chodzę , jednocześnie czuje pewną symetrie. Wole chwile poczekać w podobnej sytłacji ,samochód co najwyżej się zniszczy a ja strace zdrowie lub co gorsza życie. Jak jesteś nastawiony na schemat "zesraj się a postaw się" to zatrzetrzewiony pisowski chamie stawaj i próbuj szczęścia.Albo jako logicznie myślący człowiek ustąp , może uratujesz kogoś przed odsiadką i będziesz zdrowy do końca ziemskiej wędrówki. Nie oglądaj TVpisu bo wojna Polsko-Polska zbliża się szybkimi krokami.Chyba nie będziesz walczył za leśnych dziadów i ciemną masą którą rydzyk porusza za pomocą fal radiowych.
kris1978 napisał/a:
Mogą podziękować kaczorowi i jego zajebistemu pomysłowi, że pieszy ma pierwszeństwo. Zawsze k🤬a powtarzam, że ten przepis pieszym nie pomoże, ponieważ wyłącza im myślenie. Pomoże natomiast państwu, bo kasa z mandatów zasili budżet
p🤬lnij sie w łeb, oni już byli za połową przejścia a kierowca debil pewnie siedział na telefonie
Kriski napisał/a:
Ty tak na serio czy zwyczajnie głupi jesteś?
Praktycznie w całej Unii (gdzie o dziwo rządzą Twoi ulubieńcy lewacy) piesi mają pierwszeństwo na przejściu; w niektórych krajach (tak słusznie się domyślasz że rządzonych przez lewaków) możesz dostać mandat za przejechanie przez pasy jeśli w ich bezpośredniej bliskości znajdowali się piesi.
Tylko, że tam to wynika z kultury. U nas jest inna i kulturowego problemu nie rozwiążesz przepisem od tak. Ludzie będą ginąć, bo w Polsce każdy cham od cepa oderwany jest teraz wojewodą. I jako wojewoda i lord na włościach ma pierwszeństwo. Nie ważne czy idzie, czy jedzie czy k🤬a leci samolotem. UN jest PUN, a reszta to szczury. O ile w przypadku aut wymuszenia często prowadzą do mniej lub bardziej groźnych stłuczek, o tyle pieszy samochodem nie jest i ochrony nie ma. Innymi słowy baron z przepisem z tyłu głowy i c🤬jem zamiast mózgu wchodzi na przejście pod maskę rozpędzonego księcia Bombasu i tragedia gotowa. Ja w tym naszym p🤬lniku patrzę w każdą stronę dwa razy nawet na jednokierunkowej zanim wejdę na jezdnie. Ludziom to już totalnie odj🤬o. Za chwilę będziemy mieć całe cmentarze zaj🤬e takimi co "mieli pierwszeństwo".
Zefirowy napisał/a:
A ja tam jestem w sumie zadowolony z tego przepisu. Jako kierowca i tak uważałem na przejściach, czy nie trafia się jakiś samobójca, teraz przynajmniej mniej ludzi za mną trąbi jak przed przejściem (koło którego są ludzie) zwalniam. A jako pieszy - łatwiej mi przejść, bo jednak częściej się trafia ktoś, kto mnie przepuści (oczywiście nie wchodzę w ciemno na pasy - jakoś nie lubię grać w rosyjską ruletkę).
Panie za te przepisy powinien być trybunał i pod mur ... każdy kto podpisał te przepisy to jawny antypolski debil i oczywiście morderca, mający krew Polaków na rękach
Kriski napisał/a:
Ty tak na serio czy zwyczajnie głupi jesteś?
Praktycznie w całej Unii (gdzie o dziwo rządzą Twoi ulubieńcy lewacy) piesi mają pierwszeństwo na przejściu; w niektórych krajach (tak słusznie się domyślasz że rządzonych przez lewaków) możesz dostać mandat za przejechanie przez pasy jeśli w ich bezpośredniej bliskości znajdowali się piesi.
Ty jesteś głupi biorąc zachód za przykład, tam nie ma przejść co 100 metrów i prawie nie ma pieszych. Nie każdy przepis da się wszędzie wprowadzić tak samo. Jeżdżę na zachód wiele lat i tam problem wchodzących pieszych pod samochód nie istnieje.
usni napisał/a:
No tylko, że w tym przypadku nie winiłbym pieszych - widzieli, że gość jedzie dość wolno, a oni byli w połowie przejścia, które było elegancko oświetlone. Ich wina - i za to mogą sobie pluć w brodę - że do końca nie obserwowali tego samochodu. To ta sierota, która prowadziła pojazd powinna mieć zabrane dożywotnio uprawnienia, opłacać leczenie i ewentualną rehabilitację poszkodowanych, a także wypłacić odszkodowanie za śmierć zwierzaka. Tu zmiany w kodeksie nie mają nic do rzeczy moim zdaniem.
Znajdź sobie starą zasadę przechodzenia przez drogę, nie wyobrażam sobie przejść tak przez drogę jak oni szli. Zawsze trzeba mieć na uwadze, że może jechać pijany, naćpany albo akurat dostał udaru.
Kriski napisał/a:
Ty tak na serio czy zwyczajnie głupi jesteś?
Praktycznie w całej Unii (gdzie o dziwo rządzą Twoi ulubieńcy lewacy) piesi mają pierwszeństwo na przejściu; w niektórych krajach (tak słusznie się domyślasz że rządzonych przez lewaków) możesz dostać mandat za przejechanie przez pasy jeśli w ich bezpośredniej bliskości znajdowali się piesi.
Nie ma chyba większej głupoty to tak jak by pociąg miał ustępować pierwszeństwa na przejeździe.
kris1978 napisał/a:
Mogą podziękować kaczorowi i jego zajebistemu pomysłowi, że pieszy ma pierwszeństwo. Zawsze k🤬a powtarzam, że ten przepis pieszym nie pomoże, ponieważ wyłącza im myślenie. Pomoże natomiast państwu, bo kasa z mandatów zasili budżet
Ty, k🤬a, ślepy jesteś?
Kierowca miał w cholerę czasu by się zatrzymać. Nie wiem czy to staruszek, kobieta, czy ignorant, ale ewidentnie wina ćwoka za kierownicą.
smiechychichy napisał/a:
Ty, k🤬a, ślepy jesteś?
Kierowca miał w cholerę czasu by się zatrzymać. Nie wiem czy to staruszek, kobieta, czy ignorant, ale ewidentnie wina ćwoka za kierownicą.
Najpierw pojazd jadący z naprzeciwka przejeżdżając przez wzniesione przejście (co za kretyn to wymyślił?) go oślepił więc nie widział wchodzących ludzi, a potem może ten, który wykonywał manewr poza kadrem w lewym dolnym rogu, a który przemiótł reflektorami cała jezdnię? A może zwyczajnie k🤬a kichnął i zamknął oczy na sekundę? Mogę jeszcze wymyślić tuzin powodów, dla których mógł nie zauważyć pieszych. Pieszy na jezdni zawsze ma obowiązek zachować zasadę ograniczonego zaufania i zakładać, że kierowca z różnych powodów może go nie widzieć. Najlepiej nie pchać dupy przed pojazd jeśli nasze bezpieczeństwo zależy od tego czy on się zatrzyma czy nie. Albo samochód stoi albo jest na tyle daleko, że zdążymy przejść. Proste.
podpis użytkownika
Kto rządzi przeszłością, w tego rękach jest przyszłość; kto rządzi teraźniejszością, w tego rękach jest przeszłość.
kris1978 napisał/a:
Mogą podziękować kaczorowi i jego zajebistemu pomysłowi, że pieszy ma pierwszeństwo. Zawsze k🤬a powtarzam, że ten przepis pieszym nie pomoże, ponieważ wyłącza im myślenie. Pomoże natomiast państwu, bo kasa z mandatów zasili budżet
I jednoczesnie odsieje totalnych idiotow z puli genetycznej. Wszyscy wygrywaja.