Najbardziej w tym sp🤬olonym zagranicznym świecie brakuje mi właśnie moich znajomych z którymi kiedyś człowiek potrafił przesiedzieć 2 miesiące wakacji i nie nudzić się przez ani jeden p🤬lony dzień. Teraz prawie 3 dychy na karku, rodzina, rachunki, c🤬je-muje ale tak serio to chętnie p🤬lnąłbym jakiś procent z tymi ludźmi w plenerze i powspominał stare czasy...