Wysłany:
2013-01-21, 13:41
, ID:
1772308
Zgłoś
1:30 ja p🤬lę, kabina wybuchła. Mój brat kurier opowiadał mi jak w jego rejonie w Radziejowicach na remontowanym odcinku gierkówki była podobna sytuacja, z tymże koleś jechał prawidłowo swoim TIRem a inny TIR z nieznanych przyczyn czołowo w niego uderzył. Biedak (ten co jechał prawidłowo) spłonął na miejscu bo jego kabina właśnie wybuchła jak tutaj. Przej🤬a sprawa, jedziesz sobie spokojnie swoim pasem i nagle giniesz w płomieniach.