Wysłany:
2015-03-27, 18:04
, ID:
3898024
4
Zgłoś
Wiem jak do tego doszło. Posłuchajcie.
Pewnego razu fryzjerowi stępiły się nożyczki, których nie mógł naostrzyć bo miejscowy szlifierz zmarł na malarię. Fryzjer zaczął przymierać głodem, bo nie mógł dłużej strzyc tępymi nożyczkami.
Pewnego wieczoru (gdy popijał sake, a żona zaczęła go wyzywać od nieudaczników - dokładniej: 你他媽的失敗者 !) wk🤬ił się i rzucił nożyczki w ogień. Żona nadal na niego wrzeszczała, więc wk🤬ił się, jedną ręką złapał gorące nożyczki a drugą kudłaty łeb żony i w szale zaczął jej obcinać włosy.
Po chwili stwierdził, że da się nimi ciąć!
Od tamtej pory mieszkańcy okolicznych wiosek chętnie przyjeżdżają do niego ścinać włosy tą niecodzienną metodą. Są gotowi płacić 3 razy więcej niż za zwykłe strzyżenie. Ostatnio była tam nawet ekipa filmowa i nakręciła film, który możecie oglądać na Yutubie.
Nasz bohater ma się dobrze. Zrzędliwą żonę dawno wywalił z domu i teraz ma 2 razy młodszą, która na dodatek lubi połykać.
To tyle.