Wysłany:
2016-06-21, 12:49
, ID:
4605644
29
Zgłoś
Miałem ziomka w klasie, który był (jest?) typowym dresikiem. Zgrywał twardziela (np demonstrował w zwolnionym tempie czego "nauczył" się na Muai Thai). Tak więc siedział on kiedyś z innym ziomkiem na lekcji, który skaleczył się cyrklem. Gdy ortalionowy wojownik zobaczył krew to zemdlał. Ledwo zanieśliśmy go do piguły bo mdlał co 20 sekund.