podpis użytkownika
Wszyscy czerpiemy swoistą przyjemność z cudzego nieszczęścia, z cudzej rozpaczy. To sadyzm, gdy wczuwamy się w rolę oprawców. I masochizm, gdy identyfikujemy się z ofiarami.Powiem wam jak to wygląda...
To jest polityka naszego zajebiście c🤬jowego państwa które rządzi na terytorium Polski... Ostatnio były targi uzbrojenia w Paryżu gdzieś w czerwcu. Kolega pojechał z pracy bo pracuje w firmie wojskowej jako inżynier.
Mówi że zajebiście było i smutno zarazem. Zajebiście bo:
Żydzi pokazywali gnaty, systemy uzbrojenia etc z użyciem przezajebistej laski mówiącej piękną zrozumiałą angielszczyzną aż się chciało ją zbałamucić swoją kolbą.
Francuzi odp🤬lili super stanowiska, opowiadali i chcieli wepchnąć jak najwięcej swojego sprzętu.
Chińczycy oczywiście kusili zajebiście tanimi kopiami wszystkiego co się da.
Nawet finowie i szwedzi się popisywali blondynami na wozach opancerzonych.
I tu się pojawia smutna rzecz... MSBS jest opracowany w 11 chyba wersjach. Od 2009 są 2 wersje gotowe. Ale właśnie fajnie na tym się kończy... Polskie stanowisko na targach to: Ulotki i smutna pani z ministerstwa która ani be ani me po angielsku w kiosku wielkości stanowiska straganowego... A gdzie K🤬A przedstawicielstwa Bumaru, Łucznika, WAT`u... No ja się pytam k🤬a gdzie! Mamy k🤬a sprzęt i zajebiste prototypy ale P🤬DY z rządu nie potrafią tego sprzedać... Bo to nie jest polski rząd... To jest c🤬j wie co co tu tylko zarządza hołotą...
podpis użytkownika
Wszystko co pisałem, piszę i będę pisać jest fikcją i TOTALNIE nie utożsamiam się z tymi poglądami. Po prostu humor, oderwanie od szarej, dołującej rzeczywistości.Polski przemysł zbrojeniowy jak zwykle. Armia zamiast kupić cokolwiek sprawdzonego (znakomite 36 od niemców, stosowane w wielu armiach na świecie), wydaje miliardy na rozwój koniecznie swojej broni, która nie wiadomo kiedy będzie, nie wiadomo jaka będzie i na 100% wiadomo że sie nie opłaci. Ale jak to pięknie wygląda, że Polacy mają swoje niezwykle nowoczesne zakłady i technologie. Szkoda że nigdy nie wchodzi do użytku. Sztandarowy "Polski" produkt, Beryl- no szczyt innowacyjności, wymyślili nową obudowę dla AK74. Póki się układ sił politycznych nie zmieni, Polska armia W PRAKTYCE (bo w teorii są ultranowocześni) nigdy nie wyjdzie ze średniowiecza.
Dzięki "wywaleniu" milionów na MSBS zatrudnienie znalazła masa polskich inżynierów, jeżeli prototyp spełni wymagania to możliwe, że nasze polskie fabryki otrzymają zamówienia zarówno z naszej armii jak i z innych krajów i dodatkowo wypuszczona zostanie wersja na rynki cywilne. To wszystko są pieniądze, które zostaną w Polsce.
Wejdzie do służby w 2020 roku pewnie ... podczas gdy zachód ma takie zabawki już od kilku dobrych lat. Gdy wprowadzą do służby broń będzie konstrukcyjnie przestarzała i droga (trzeba odzyskać te miliony włożone w rozwój), a nikt jej nie będzie chciał kupić.
Dzięki temu, że zainwestowano w c🤬j kasy, Polska też go nie weźmie w przetargu - bo pewnie niektórzy nie wiedzą, że konkurs jest rozstrzygany właśnie w jego drodze - okaże się, że konstrukcje zachodnie są tańsze, lepsze, nowocześniejsze i można je dostać szybciej.
Także kubeł zimnej wody zalecam niektórym panom. A w razie konfliktu totalnego i tak bardziej użyteczny będzie odporny na każde gówno i nie potrzebujący części zamiennych kałach.
Pozdro i bez spiny![]()