Wysłany:
2014-10-17, 20:34
, ID:
3550613
Zgłoś
Ed Bassmaster był zajebisty jako "bluetooth man" jeszcze przed całą epoką ustawionych gównianych sranków. Teraz niestety dostosował się do całego tego syfu żeby nie wypaść z gry na rzecz jakiś pedałków w rurkach i ich "pranków".
podpis użytkownika
"Boże, broń mnie przed przyjaciółmi, z wrogami sam sobie poradzę"