Wysłany:
2017-07-13, 14:46
, ID:
4980767
4
Zgłoś
@Defru
Obejrzyj filmik uważnie, są równoległe ulice do chodnika. Oni pchają się, bo chcą ominąć korek na głównej ulicy.
I jakie zasady ruchu na chodniku będą?
Auto pojedzie środkiem, czy po prawej stronie chodnika?
Ile max pojedzie motor na nim? 100km/h, bo nie ma znaku ograniczającego prędkość? Czy 50km/h, bo teren zabudowany?
Kto ma pierwszeństwo? Auto, które jest większe? Czy auto będzie wymuszać pierwszeństwo?
Jakie regulacje odnośnie szerokości chodnika? Na zasadzie zmieszcze się na krzywy ryj, najwyżej zepchnę pieszych na trawę?
"A czemu ta tępa dzida z dzieckiem w wózku nie może zjechać w tą zaspe śniegu? Jak ja przejade teraz?"
Już teraz ludzie nie stosują się do przepisu zostawiania półtora metra pieszym przy zaparkowaniu na chodniku, a co dopiero jakby mieli po nim jeździć. (Widziałem wiele razy, jak ludzie musieli omijać zaparkowane auto na chodniku schodząc na ulice po której jeździły auta, które musiały zwalniać).
Widać, że nie masz dzieci. Nie chce mi się tłumaczyć, ale np dziecko na rowerku+utrata równowagi+nadjeżdżający debil w aucie po chodniku.
U mnie w mieście był przypadek potrącenia starszej osoby właśnie na podobnym chodniku, bo koleś zimą chciał ominąć korek, a chodnik słabo oświetlony. Nie wiem jak to się skończyło.
A i nie ma czegoś takiego jak "niepisane prawo". Polacy to taki naród, że trzeba im wszystko uregulować prawnie, bo inaczej znajdzie się "janusz", który powie"moja racja jest najmojsza" i będzie dzicz. Lepiej, że jest jak jest, niż znieść zasady. Ty może nie pojechałbyś 50km/h chodnikiem, ja nie pojadę, ale znajdzie się jakiś sebix, janusz z wonsem czy inna sp🤬olina umysłowa, która pojedzie tyle.
Społeczeństwo demokratyczne musi dostosować swoje tempo marszu do słabszych jednostek. Czyli m.in. do ludzi z niedoj🤬iem mózgowym. Dlatego np na broń trzeba mieć zezwolenie, bo inaczej takie jednostki coś odwalą.
Jak pójdziesz na prawko, to tam jest takie coś fajnego jak kodeks ruchu drogowego, polecam.
Dowiesz się wtedy, że jest coś takiego jak "Strefa zamieszkania". (Taki znak był u mnie na terenie uczelni, a wszyscy i tak jeździli 50km/h "spychając" ludzi na pobocze).
ps
Zawsze można pozmieniać infrastrukturę dróg osiedlowych i chodników. Wystarczy się zainteresować tematem jak to zrobić. I to zrobić.
Ale c🤬j, lepiej p🤬lić i biadolić, bo tak łatwiej.