Stojąca kawa - Sadol.pl

czarenio

Wysłany: 2013-10-22, 0:55 , ID: 2603214 Zgłoś

- Jak nazywa się kawa, która nie stoi?
- Kawalerzy.

Dziękuję

Lucato

Wysłany: 2013-10-22, 1:09 , ID: 2603249 1

Zgłoś

Cześć BongMan

Jebus_Chytrus

Wysłany: 2013-10-22, 1:46 , ID: 2603302 Zgłoś

A jednocześnie leży i idzie?

ukryta treść

Wąż

.

Tak wiem, wąż pełznie, więc morda.

massq

Wysłany: 2013-10-22, 1:54 , ID: 2603312 67

Zgłoś

czarenio napisał/a:

Dziękuję

Również dziękuję.
Pozdrawiam

owiecs

Wysłany: 2013-10-22, 12:28 , ID: 2603939 Zgłoś

słyszałem, że kawa odwadnia - ten dowcip sprawia, że odwadnia podwójnie

Mysz_Kamiki

Wysłany: 2013-10-22, 12:28 , ID: 2603941 5

Zgłoś

Z tej samej serii :

Dlaczego pilot nie liczy miesięcy?
- Bo lata.

Pozdrawiam

podpis użytkownika

Nie mam czasu

kaczor998

Wysłany: 2013-10-22, 12:39 , ID: 2603965 1

Zgłoś

Fake! LeŻy, a nie leRZY! Dziękuję!

nitrox89

Wysłany: 2013-10-22, 13:27 , ID: 2604093 Zgłoś

Kawasaki k🤬a

DildoVaggins1

Wysłany: 2013-10-22, 13:31 , ID: 2604102 Zgłoś

o, BongMan zdublował konto

podpis użytkownika

nigdy nie daj siebie zwieść!
Michał lubi jądra gnieść

kenzol

Wysłany: 2013-10-22, 13:31 , ID: 2604103 Zgłoś

BongMan ma swoich następców. K🤬a co takie kawały robią na głównej?

LaBomba

Wysłany: 2013-10-22, 15:25 , ID: 2604395 Zgłoś

Przestań dziękować po swoich sucharach... jap🤬le co za debil

podpis użytkownika

Cannabis, whisky, ananas...

czarenio

Wysłany: 2013-10-22, 16:02 , ID: 2604509 Zgłoś

LaBomba, tylko się nie zesraj <3

D................2

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-10-22, 16:38 , ID: 2604619 Zgłoś

Raz dostal za te swoje "dziekuje" piwo i teraz to dubluje, idiota j🤬y w rzyc. Co za pajac.

MaestroRCS

Wysłany: 2013-10-22, 17:42 , ID: 2604801 Zgłoś

<podnosi słuchawkę>
-Halo?... Tak... Jest tutaj... Tak... Oczywiście, przekażę mu...
<odkłada słuchawkę>

- Czarenio, zbieraj się, Familiadę dzisiaj poprowadzisz...

L................r

Użytkownik usunięty

Wysłany: 2013-10-22, 18:00 , ID: 2604847 1

Zgłoś

Dwór pewnego magnata:
Pewnego dnia zaczęła się palić stodoła.
Pan (P) spokojnie mówi
P- Janie(J) przynieś szklankę wody.
Jan pokornie przynosi. Po minucie znów słychać:
P-Janie przynieś szklankę wody
Jan znów przynosi wodę coraz mniej spokojny o stodołę. Po kolejnej minucie:
P-Janie przynieś szklankę wody.
J-Panie, Pan pije tą wodę i pije a tu stodoła zaraz spłonie.
P-Janie, ja nie piję tylko gaszę...

nawiązując do tematu... Janie przynieś szklankę wody...