Wysłany:
2015-04-12, 23:10
, ID:
3929011
7
Zgłoś
Siedzi gość na kiblu i ciśnie. Ciśnie, ciśnie, ciśnie. Przechodziła obok żona, myślała że w kiblu nikogo nie ma i zgasiła światło, a gość się drze:
- O k🤬a!!! O ja p🤬lę!!! K🤬a!!!
- Co się stało?! - pyta żona.
- K🤬a! Myślałem, że mi oczy pękły!
podpis użytkownika
Nie zapomnij o grzebieniu, ty p🤬lony jeleniu.
Fazi
Mój c🤬j dłuższy niż twoje zwoje mózgowe.
Pih