i to jeszcze w opakowaniu wypełnionym azotem gdzie większość pleśni czy innych takich zaraz to tlenowce
UE chce zlikwidować na wielu rzeczach terminy bo za dużo jedzenia dobrego jest wyp🤬alane
ludzie czasami nie zjedzą czegoś jak jest do dzisiaj
ostatni powstałe "market" gdzie można przynieść jedzenie po terminie
akademik się nazywa chyba