Spotkanie
0
142
p................0
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Jakiś generał nam kiedyś na wykładzie opowiadał, że prawdziwych warszawiaków obecnie w Warszawie żyje około 5%. "Prawdziwy warszawiak" jak generał zdefiniował- to ten, który jest potomkiem osób zamieszkujących Warszawę przed II WŚ, a także Ci którzy są potomkami mieszkańców Warszawy w 3 pokoleniu.
Także kawał autora w cale nie jest przesadzony.
Także kawał autora w cale nie jest przesadzony.
Czyli według tego generała ,tak hipotetycznie:
Mamusia i tatuś w latach osiemdziesiątych przeprowadzają się z Knurowa do Warszawy. Płodzą dzieciaka. Czyli ten dzieciak nie jest Warszawiakiem ,mimo że wychował się w niej od małego. To kim on jest? Z tej teorii wynika że ani Warszawiakiem ani Knuro(coś tam coś tam). Nie trafia to do mnie
Według mnie Warszawiak to ktoś kto od dziecka mieszkał i wychował się w Warszawie.
Mamusia i tatuś w latach osiemdziesiątych przeprowadzają się z Knurowa do Warszawy. Płodzą dzieciaka. Czyli ten dzieciak nie jest Warszawiakiem ,mimo że wychował się w niej od małego. To kim on jest? Z tej teorii wynika że ani Warszawiakiem ani Knuro(coś tam coś tam). Nie trafia to do mnie
Według mnie Warszawiak to ktoś kto od dziecka mieszkał i wychował się w Warszawie.
p................0
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
@up, z tego co pamiętam to generał tego sam nie wymyślił. Opowiadał, że tak gdzieś założono, przykro mi, że nie mogę podać konkretów, ale nie zapamiętałem tego.
Rozumiem twój punkt widzenia, ale spróbuję wyjaśnić jak ja widzę taką definicję podaną przez generała:
Dziecko o którym piszesz nie jest jeszcze "prawdziwym warszawiakiem" mimo, że od urodzenia mieszka w Warszawie, bo jego rodzice nie mieszkają od urodzenia w Warszawie. Rodzice jego, wychowywani byli w innej miejscowości.
Zaś jeśli ten dzieciak będzie dalej mieszkał w Warszawie i spłodzi dziecko (3 pokolenie) to je już można nazwać "prawdziwym warszawiakiem" ponieważ pochodzi z rodziny, która od urodzenia zamieszkuje Warszawę. Być może dlatego te założenie właśnie 3 pokolenie określa mianem "prawdziwego warszawiaka" a nie od pokolenia 2, czy 4...
Rozumiem twój punkt widzenia, ale spróbuję wyjaśnić jak ja widzę taką definicję podaną przez generała:
Dziecko o którym piszesz nie jest jeszcze "prawdziwym warszawiakiem" mimo, że od urodzenia mieszka w Warszawie, bo jego rodzice nie mieszkają od urodzenia w Warszawie. Rodzice jego, wychowywani byli w innej miejscowości.
Zaś jeśli ten dzieciak będzie dalej mieszkał w Warszawie i spłodzi dziecko (3 pokolenie) to je już można nazwać "prawdziwym warszawiakiem" ponieważ pochodzi z rodziny, która od urodzenia zamieszkuje Warszawę. Być może dlatego te założenie właśnie 3 pokolenie określa mianem "prawdziwego warszawiaka" a nie od pokolenia 2, czy 4...
B................6
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
mieszkam w Warszawie od 7 lat, nigdy nie będę siebie nazywał Warszawiakiem, i nawet mi przez myśl nie przejdzie aspirować do tego zaszczytnego tytułu, Warszawę lubię, co innego jeśli chodzi o tych wykłócających się z którego to pokolenia są Warszawiakami, nie mam najmniejszych kompleksów z tego powodu, w szczególności gdy widzę jak dumny Warszawiak w konfrontacji z przyjezdnym okazuje się prymitywem,