pietras_ja napisał/a:
@McMenel To i ja wyszukałem, ale nie wyjaśnia to dlaczego ten pył nie jest wsysany jak dziura nawet światło wsysa.
To ja Ci kolego wytłumaczę, tak na logikę to weź

Jak byś miał linkę, której jeden koniec dajesz psu do mordy, pies to trzyma(załóżmy, że się nie puści choćby nie wiem co). Zaczynasz tym psem kręcić, on kręci się wokół Ciebie, teraz dodajmy do tego, że masz pierdyliard ton masy jak ta czarna dziura, a do tego kręcisz się trochę szybciej. Szczena psa trzyma, zaczyna ją wsysać, ale siła odśrodkowa zaczyna urywać resztę cielska psiego, bo cielsko psa takiej siły odśrodkowej nie wytrzymuje. Zwykła analogia. Potem powolutku sobie całą resztę tych rozrzuconych gazów ta dziura dossie, no chyba, że "ogon psa" wyrwie się poza działanie jej pola grawitacyjnego, wtedy się ogonek uwolni i przeżyje. Kapisz?