dżonyłojlker napisał/a:
Ta, j🤬y... takie poświęcenie, kręgosłup przetrącił by tylko motopipę ustrzelić. Ledwo zipie, ale jeszcze resztką sił ogonkiem merda, bo zadanie wykonane.
K🤬a, zastanów się nad tym co napisałeś! Ma przetrącony kręgosłup i merda ogonoem... No k🤬a jak? Na bluetootha??