Wysłany:
2013-08-07, 9:34
, ID:
2397118
11
Zgłoś
Te trzy mi się tak przypomniały:
– Mamo, ja już nie chcę braciszka.
– Zamknij mordę gówniarzu! Zjesz, co ci ugotuję.
– Dzieci, lubicie babcię?
– Tak, mamo.
– Dobrze, bo zostawiłam wam kawałek w lodówce.
Czy gdyby Hawking zjadł sałatkę warzywną, byłby to kanibalizm?