Śniadanie dla ludzi z rannym kacem :D.
2
161
K................n
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
chyba kogoś kto to wymyślił nigdy nie zmęczył PRAWDZIWY kac... wtedy medycznie mówiąc perystaltyka nie pracuje i NIC nie da się zjeść, jedynym ratunkiem jest p🤬lniecie klina, zajaranie szluga, zwrócenie klina po szlugu, jebniecie drugiego klina, 6 alka-seltserów, szlug, rzyg po alka-seltserach i szlugu, 3 klin i możemy start the day, a jeść zachce sie dopiero popołudniu
F................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
miałem raz takiego kaca że od 10 rano do godziny 17nastej leżałem na trawie przed domkiem letniskowym i nie mogłem się nawet ruszyć bo mi tak nie dobrze było, a jak zrobiłem łyk herbaty o 11 to momentalnie rzyg. Nikomu nie życzę takiego kaca, ale był jeden plus tego wszystkiego, że fajnie się opaliłem na słońcu 
. I oczywiście od godziny 18 znowu piwko
. I oczywiście od godziny 18 znowu piwko
F................k
![Avatar]()
Użytkownik usunięty
Pleso93 napisał/a:
No pewnie dwa piwa i bania życiaFishak, no popatrz, a ja nigdy nie miałem kaca, trzymam formę i na imprezkach zawsze się dobrze bawię
. Ogólnie to nie wiem czy miałeś tyle alko na swojej 18nastce (o ile takową już miałeś), co ja zapakowany cały bagażnik Berlingo. I nie, to nie był 1litr na dziesięciu 