mygyry napisał/a:
Mogłeś nie hamować i udać, ze go nie widziałeś, a na nagraniu widać, że specjalnie się podłożył wiec c🤬ja by ci zrobili
Niestety nie ma tak dobrze. Jakbyś nie zwolnił to by było zabójstwo i podłożenie się ofiary nie miałoby znaczenia dla kwalifikacji czynu. Jakby natomiast położył się bliżej (wszedł pod koła) tak, że nie zdążyłbyś zahamować, to masz rację.