Ja tylko przypomnę, że mimo większej ilości prób samobójczych u kobiet, to trupów-samobójców jest więcej u facetów.
Na bank nie fajkowa próba xd kto z was podczas wieszania sie na czymś, co nie utrzyma większego psa, trzyma sie za linę, żeby czasem ciężar ciała jej nie zacisnął, bo jeszcze by były obtarcia xd wieszalem sie już 4 razy, za każdym razem sie udało. I za każdym razem w ten sam sposób. Serio, nie zmyślam.
Może zamiast tego wieszania lepiej wyjechać z Sosnowca?
Dziękuje za radę, wyjechałem, a raczej wyleciałem dwa lata temu. Nie wiem czy jesteś debilem, czy udajesz. Ale współczuje Ci, ze poświęciłeś chwile na sprawdzenie pochodzenia, a jeszcze mniejsza chwile na jakiś konstruktywny komentarz xd napisałbym Ci, co mógłbyś z sobą zrobić, ale mógłbyś mnie pozwać xd
Chyba jednak Sosnowiec został w tobie mimo tej migracji. Osobiście w dupie mam skąd jesteś i gdzie cię zakopią - twoja wiocha wyświetla się obok nicka przy postach na forum, a że pieprzysz jakieś smuty o wieszaniu się 4 razy to człowiek się niepotrzebnie zlitował i zmarnował na ciebie trochę darmowego internetu Skoro 4 razy nie dałeś rady się powiesić to najwyraźniej jesteś zwykłym atencjuszem, który szuka uwagi. Do 5 razy sztuka więc pokaż, że nie jesteś miękka faja
Chyba jednak Sosnowiec został w tobie mimo tej migracji. Osobiście w dupie mam skąd jesteś i gdzie cię zakopią - twoja wiocha wyświetla się obok nicka przy postach na forum, a że pieprzysz jakieś smuty o wieszaniu się 4 razy to człowiek się niepotrzebnie zlitował i zmarnował na ciebie trochę darmowego internetu Skoro 4 razy nie dałeś rady się powiesić to najwyraźniej jesteś zwykłym atencjuszem, który szuka uwagi. Do 5 razy sztuka więc pokaż, że nie jesteś miękka faja